POLICJA 997 Wczoraj 15:00 | Redaktor
Obiecywali pracę i miłość. Skończyło się koszmarem. Handel ludźmi wciąż zbiera żniwo

Grafika ilustracyjna (AI)

Ofiary myślały, że jadą do pracy marzeń albo że znalazły partnera na całe życie. Zamiast tego trafiały w ręce przestępców, którzy pozbawiali je wolności. Problem handlu ludźmi nie znika – i może dotknąć każdego, także nas.

Niewolnictwo XXI wieku

Choć brzmi to jak opowieść z innej epoki, handel ludźmi to jedno z najbrutalniejszych przestępstw współczesnego świata. Ofiary są wykorzystywane do pracy przymusowej, zmuszane do prostytucji, żebractwa czy wyłudzania świadczeń. Policja nazywa to wprost: współczesne niewolnictwo.

Tylko w ostatnich latach w Polsce zidentyfikowano prawie 300 potencjalnych ofiar tego procederu – zarówno obywateli naszego kraju, jak i cudzoziemców. Sprawcy działają metodycznie, często wykorzystując trudną sytuację życiową ofiar – biedę, brak doświadczenia lub naiwność.

Kuszą obietnicami. Potem zamieniają życie w koszmar

Mechanizm jest podobny: ogłoszenie o świetnej pracy za granicą, atrakcyjny partner poznany przez internet, szybka kasa bez formalności. Kiedy ofiara wpada w sidła – zaczyna się dramat.

– To może spotkać każdego – ostrzegają funkcjonariusze. Szczególnie narażone są osoby młode, które właśnie zakończyły szkołę, planują wyjazd lub szukają pracy sezonowej.

Edukacja ratuje życie

Aby przeciwdziałać temu zjawisku, Komenda Główna Policji wraz z Fundacją La Strada prowadzi kampanię #TwojeŻycieTwojaKarta. Jej celem jest podniesienie świadomości i uświadomienie, że każda pochopna decyzja – np. wyjazd za granicę bez sprawdzenia pracodawcy – może mieć dramatyczne skutki.

W ramach akcji przygotowano krótkie filmy, grafiki, quizy i materiały edukacyjne. Są też numery telefonów, pod które można zadzwonić, gdy coś wzbudza niepokój:

  • 512 105 371 – policyjny numer interwencyjny

  • 605 687 750 – telefon Fundacji La Strada

Twoje życie to nie gra

Policjanci podkreślają, że nie chodzi o to, by rezygnować z marzeń. Chodzi o to, by podejmować świadome decyzje. Przed wyjazdem czy podpisaniem umowy warto dwa razy wszystko sprawdzić. W sytuacjach wątpliwych – skonsultować się ze specjalistami.

Bo choć karta może być dobra, to stawka jest najwyższa: własne życie.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor
-->