Odpowie za kradzież drewna z lasu
fot. ilustracyjna, Pixabay
Mieszkaniec Golubia-Dobrzynia skusił się na darmowy opał. Wpadł na gorącym uczynku. Teraz grozi mu kara aresztu i wysoka grzywna.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
W minioną sobotę (10 września) dyżurny golubsko-dobrzyńskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży drewna z lasu na terenie miasta. Dzielnicowi, którzy udali się we wskazane miejsce zatrzymali 32-letniego mieszkańca miasta, który, jak się okazało, na teren swojej posesji zdążył przetransportować chwilę wcześniej kilka skradzionych pni brzozy. Mężczyzna tłumaczył się, że drewno leżało w lesie, a z tego co słyszał to władze samorządowe wydały zezwolenie na zbieranie leżącego drewna.
Mężczyzna, który nie posiadał pisemnego zezwolenia, za kradzież drewna odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara aresztu i wysoka grzywna.
Policja przypomina, że leżące w lesie drewno nie może zostać zabrane bez odpowiedniej zgody wydanej przez zarządcę kompleksu. Las i każdy jego element jest dobrem społecznym i stanowi majątek Skarbu Państwa lub własność prywatną.
źródło: KPP w Golubiu-Dobrzyniu, asp. szt. Małgorzata Lipińska