Ogień na terenie siedziby Radia Maryja. Spłonął samochód
fot. ilustracyjna, Pixabay
W środę (9 września) wieczorem 37-letni mężczyzna wjechał samochodem na teren toruńskiej rozgłośni, po czym podpalił swój pojazd i uciekł. Jest już w rękach policji.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Policjanci zgłoszenie o płonącym samochodzie otrzymali kilka minut po godzinie 20.00. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze oraz straż pożarna. Ogień udało się ugasić, a sprawcę szybko złapano.
– Do tej sprawy funkcjonariusze zatrzymali 37-latka, który wjechał swoim pojazdem na teren rozgłośni – przekazuje w rozmowie z nami mł. asp. Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.
Mężczyzna chwilę później polał swój pojazd łatwopalną cieczą i podpalił. Następnie uciekł z miejsca zdarzenia. – Został zatrzymany kilkaset metrów dalej przez policjanta, który był po służbie i akurat przechodził w okolicy – mówi mł. asp. Wojciech Chrostowski.
37-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań. – Czekamy teraz na opinię biegłego w zakresie pożarnictwa oraz na wyniki badań jego krwi, gdyż mamy podejrzenia, że mógł on znajdować się pod wpływem środków psychoaktywnych – dodaje policjant.
Nie wiadomo jeszcze, jakie dokładne zarzuty zostaną postawione mężczyźnie. Wkrótce zadecyduje o tym prokurator.