Okradli go „koledzy”, z którymi pił
Pieniądze, dokumenty, a nawet sweter i kurtka – to wszystko padło łupem w napaści, jakiej dokonali na poznanego w lokalu mężczyznę 26- i 38-latek. Na razie trafili na dwa miesiące do aresztu.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
W środę (14 marca) po godzinie 22.00 przy nabrzeżu Brdy w Bydgoszczy dwóch mężczyzn zaatakowało trzeciego - zabrali mu portfel z dokumentami i pieniędzmi, telefon komórkowy, a także sweter i kurtkę. Pobity zgłosił ten fakt policjantom z bydgoskiego Szwederowa. Okazało się, że napastnikami są osoby, które wcześniej poznał w lokalu i z którymi pił alkohol.
Policjanci razem z pokrzywdzonym zaczęli sprawdzać przyległe ulice. Przed jednym ze sklepów monopolowych na Wyżynach pokrzywdzony rozpoznał napastników. Funkcjonariusze zatrzymali ich. Jeden próbował odrzucić karty bankomatowe. Część skradzionego mienia odzyskano. 36 i 28-latek trafili do policyjnego aresztu.
Za rozbój grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 36-latek będzie odpowiadać za usiłowanie kradzieży z włamaniem na konto bankowe. Jak się okazało, podejrzany próbował skradzioną kartą bankomatową dokonać transakcji płatniczej w sklepie.
W piątek (16 marca) mężczyżni zostali doprowadzenie do prokuratury. Sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy zdecydował o aresztowaniu ich na dwa miesiące.
źródło: Policja, oprac.: red