Palił trawkę i opiekował się córką. Czeka go sąd rodzinny
Dzięki czujności jednej z osób, policjanci zatrzymali mężczyznę, który palił marihuanę, miał przy sobie spory jej zapas i jednocześnie opiekował się 7-letnią córką. Mężczyzna odpowie za posiadanie zabronionych środków. Policja również powiadamia o sprawie sąd rodzinny.
Inne z kategorii
Po pijaku taranował auta w mieście. Próbował uciec, ale trafił na policjantów po służbie
Na Solskiego piesi łamią przepisy. Policja łapie, ale tam po prostu brakuje przejścia [WIDEO]
Wczoraj (12.07) zarzut posiadania narkotyków usłyszał zatrzymany dzień wcześniej w parku Solankowym 33-letni mężczyzna. Sprawa ma swój początek (11.07) kiedy to inowrocławska policja została powiadomiona o tym, że przebywający na placu zabaw z dzieckiem mężczyzna prawdopodobnie popala sobie marihuanę.
Dzięki wskazanemu rysopisowi policjanci zauważyli w Solankach mężczyznę. Dalsze ich działania skutkowały ujawnieniem przy mężczyźnie roślinnego suszu o wadze kilkunastu gram. Badanie testerem wykazało, że to marihuana. Mężczyzna został zatrzymany, a dziecko przekazane członkowi rodziny.
Podczas przeszukania miejsca zamieszkania mężczyzna miał również cztery tabletki ekstazy, które tak jak marihuana zostały przekazane do bydgoskiego laboratorium do dalszych badań. Inowrocławianin ma teraz prowadzoną sprawę karną. Już wcześniej był notowany za posiadanie zabronionych środków. Grozi mu kara do 3 lat więzienia. To nie wszystko. Policjanci również informują sąd rodzinny, że zajmujący się dzieckiem ojciec był pod wpływem używek i posiadał przy sobie narkotyki.
asp. szt. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji
w Inowrocławiu