Pijany 21-latek z powiatu bydgoskiego podróż zakończył na płocie
fot. policja
Kara grzywny, ograniczenia albo pozbawienia wolności do 2 lat oraz zakaz kierowania pojazdami grozi 25-letniemu mężczyźnie, który przejechał samochodem przez rów, a następnie wjechał w ogrodzenie. Mieszkaniec powiatu bydgoskiego stracił panowanie nad pojazdem, bo jak się okazało, był kompletnie pijany.
Inne z kategorii
Jest śledztwo w sprawie tragedii w Przyłubiu. Na DK10 zginęli dwaj mężczyźni [ZDJĘCIA]
Tragedia na DK 10 w Przyłubiu. Dwie ofiary śmiertelne [Z OSTATNIEJ CHWILI]
- W niedzielę (27 listopada) o godz. 8.50, policjanci zostali powiadomieni o kolizji drogowej, do której doszło w Polskich Łąkach (pow. świecki). Będący na miejscu funkcjonariusze z Posterunku Policji w Pruszczu ustalili, że sprawcą jest 25-letni mężczyzna, który jechał audi. Jechał jednak na podwójnym gazie, dlatego, po tym jak wpadł w poślizg, nie zapanował nad pojazdem. Efektem tego pojazd przejechał przez rów, przebił się przez ogrodzenie posesji i zatrzymał w ogrodzie - tłumaczy oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu, kom. Joanna Tarkowska.
Policjanci, którzy wykonywali czynności na miejscu zdarzenia od kierowcy wyczuli alkohol. Policyjne urządzenie wskazało, że ma go w organizmie 1,5 promila. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy.
Jak informuje policja, 25-latek niebawem usłyszy zarzut kierowania pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości. Odpowie też za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu teraz do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet na 15 lat.
źródło: KPP w Świeciu