Pijany, z sądowym zakazem usiadł za kółkiem. Staranował płot
fot. Anna Kopeć/materiał ilustracyjny
Ponad półtora promila alkoholu miał w organizmie kierowca opla, która staranował płot przydrożnej posesji w Nakle. Okazało się, że miał ponadto sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i był poszukiwany.
Inne z kategorii
Tragedia na DK 10 w Przyłubiu. Dwie ofiary śmiertelne [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Policjanci ratowali ofiary pożaru w Bydgoszczy [WIDEO]
O tym, że na jednym z osiedli domów jednorodzinnych w Nakle samochód osobowy wjechał w płot, dyżurny nakielskiej komendy został poinformowany w niedzielę (10 marca) około 4.000 nad ranem.
Już na pierwszy rzut oka było widać, że 37-letni kierowca auta jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec Bydgoszczy miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Podczas sprawdzania jego personaliów w policyjnych systemach wyszło też na jaw, że ma sądowy zakaz kierowania pojazdami, a poza tym, jest poszukiwany przez sąd do odbycia kary aresztu.
37-latek trzeźwiał w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Kiedy doszedł do siebie, został przesłuchany i usłyszał zarzuty.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sądowego zakazu grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Na decyzję sądu mieszkaniec Bydgoszczy będzie czekał za więziennymi murami, gdzie dzisiaj (11 marca) został doprowadzony w związku z prowadzonymi za nim poszukiwaniami.
źródło: KPP w Nakle
oprac. red.