Płacił za zakupy skradzioną kartą. Kupował głównie alkohol

W tym przypadku można mówić o „niedźwiedziej przysłudze”, bo znajomy mężczyzny, który zaoferował pomoc polegającą na zrobieniu zakupów, okazał się złodziejem.

W niedzielę (4 września) mieszkaniec Inowrocławia skorzystał z oferty „kolegi” i dał mu swoją kartę do bankomatu, by ten zrobił mu zakupy. Owszem zakupy do niego dotarły i karta też, ale…następnego dnia zorientował się, że jego karta jednak zniknęła. O zdarzeniu powiadomił policję i powiedział o swoich podejrzeniach, wskazując konkretnego znajomego.

Kryminalni rozpoczęli działania i poszukiwania owego mężczyzny. We wtorek (6 wrzesnia) ustalili, że namierzany przez nich 40-latek mieszka w Inowrocławiu. Mundurowi zastali go w domu. Po tym, jak oddał skradzioną kartę, trafił do policyjnego aresztu. Policjanci wydziału kryminalnego ustalili również, że zatrzymany mężczyzna posłużył się nią wielokrotnie w różnych sklepach. 16 razy zapłacił za towar, a kupował najczęściej alkohol.

Po zebraniu dowodów inowrocławianin usłyszał zarzut kradzieży karty i kradzieży z włamaniem na konto. Za przestępstwa, w których jest podejrzanym grozi kara 10 lat więzienia. Jemu jednak może grozić więcej, bo popełnił je jako recydywista.

źródło: KPP w Inowrocławiu, asp. szt. Izabella Drobniecka