POLICJA 997 15 sty 2019 | Redaktor
Po balkonach ruszył na ratunek. Bohaterski wyczyn policjanta

Sierżant Arkadiusz Lemke/fot. Policja

Nakielski „patrolowiec” po raz kolejny udowodnił, że kiedy zagrożone jest życie i zdrowie obywateli nie zawaha się narazić własnego zdrowia, by pomóc komuś, kto tej pomocy potrzebuje- informuje bydgoska policja.

W poniedziałek (14 stycznia) przed północą dyżurny nakielskiej komendy odebrała dramatyczne zgłoszenie. Mieszkanka jednego z bloków wyzwała zaniepokojona o los i zdrowie sąsiadki wzywała pomocy. Na miejsce natychmiast zostali skierowani sierżant Arkadiusz Lemke i starszy sierżant Rafał Skieresz.

fot. Policja

Na miejsce natychmiast zostali skierowani sierżant Arkadiusz Lemke i starszy sierżant Rafał Skieresz.

Policjanci dowiedzieli się od zgłaszającej, że ta nieskutecznie próbuje dostać się do mieszkania starszej kobiety, a z wnętrza słychać radio, więc 79-latka prawdopodobnie jest w domu i coś mogło jej się stać.

Funkcjonariusze faktycznie słyszeli radio wewnątrz mieszkania, ale nikt nie odpowiadał na pukanie. Sierżant Lemke przeanalizował rozkład mieszkań i ustalił, że mieszkanie zgłaszającej znajduje się bezpośrednio nad lokalem kobiety, która mogła potrzebować pomocy. Bez zwłoki postanowił, że zejdzie piętro niżej z balkonu na trzeciej kondygnacji.

Okazało się, że w mieszkaniu 79-latki było uchylone okno. Otworzył je i dostał się do mieszkania, gdzie ujrzał siedzącą w fotelu kobietę. Kontakt z nią był utrudniony, była osłabiona i zdezorientowana. Przybyły na miejsce zespół medyczny zdecydował, że wymaga hospitalizacji i przetransportował kobietę do placówki medycznej.

„Sierżant Lemke zapytany, czy czuje, że zrobił coś wyjątkowego, odpowiedział krótko: taka praca – informuje bydgoska policja.

Tydzień wcześniej ten sam policjant, przechodząc pomiędzy balkonami na innym blokowisku przyszedł na czas z pomocą 48-latce, która również wymagała hospitalizacji.

Źródło: Policja

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor