Policja wezwała go na przesłuchanie. Przyjechał pijany, a to nie wszystko czego się dopuścił
Nietrzeźwy 35-latek przyjechał samochodem do Posterunku Policji w Kowalewie Pomorskim na wezwanie. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód którym kierował, nie był dopuszczony do ruchu.
Inne z kategorii
Po pijaku taranował auta w mieście. Próbował uciec, ale trafił na policjantów po służbie
Na Solskiego piesi łamią przepisy. Policja łapie, ale tam po prostu brakuje przejścia [WIDEO]
Do niecodziennej sytuacji doszło w miniony czwartek (04.11.21) około godz. 16.00. Do Posterunku Policji w Kowalewie Pomorskim zgłosił się na wezwanie funkcjonariuszy 35-letni mieszkaniec gminy. Mężczyzna przyjechał swoim samochodem, który zaparkował przed budynkiem posterunku.
W trakcie rozmowy, policjant zorientował się, że wezwany jest on pod działaniem alkoholu. W toku dalszych czynności okazało się, że 35-latek miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie, nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód którym przyjechał nie był dopuszczony do ruchu z powodu braku aktualnego przeglądu technicznego.
Mężczyzna, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, usłyszał zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie za wykroczenia kierowania bez wymaganych uprawnień oraz kierowania pojazdem niedopuszczonym do ruchu.
asp. szt. Małgorzata Lipińska