Policjanci z Białych Błot zatrzymali 33-latka, który prowadził pod wpływem narkotyków
fot. policja
Policjanci z Białych Błot zatrzymali do kontroli drogowej kierującego volkswagenem. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie 27 gramów amfetaminy. Przeprowadzone badanie wykazało, że również kierował autem pod jej wpływem.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
W niedzielę (12 czerwca) o godzinie 3:35 w Cielu, białobłoccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej osobowego volkswagena. Od początku zachowanie kierowcy budziło ich podejrzenia. Nie potrafił bowiem w sposób logiczny odpowiadać na pytania, był pobudzony i nerwowy, a do tego wyczuwalna od niego była woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało znikomą jego zawartość w organizmie.
Chwilę później powód zachowania 33-latka stał się jasny. Mężczyzna miał przy sobie 27 gramów amfetaminy. W związku z tym policjanci postanowili zbadać go również pod kątem innych substancji zabronionych w organizmie. Badanie narkotesterem potwierdziło, że mężczyzna kierował samochodem pod wpływem amfetaminy i metamfetaminy.
Kierowca volkswagena został zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań.
33-latek usłyszy zarzuty dotyczące posiadania środków odurzających oraz kierowania pojazdem pod ich wpływem. Za tego typu przestępstwa grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
źródło: KWP w Bydgoszczy, kom. Lidia Kowalska