Policjant po służbie zatrzymał złodzieja sklepowego

fot. Pixabay ilustracyjne
Czasem nawet po zakończeniu służby policjant pozostaje czujny i gotowy do działania. Tak było w przypadku funkcjonariusza z komisariatu w Janikowie, który podczas prywatnych zakupów w Pakości udaremnił kradzież w jednym ze sklepów. Dzięki jego szybkiej reakcji złodziej nie uniknie odpowiedzialności.
Inne z kategorii
Nietrzeźwa 63-latka spowodowała kolizję. Uderzyła w... radiowóz
Policja rusza na drogi! Wielkanocne kontrole, mandaty i zakazy – sprawdź, co Ci grozi!
Do zdarzenia doszło w ubiegłym miesiącu. Policjant, będąc na zakupach, zauważył dobrze znanego mieszkańca gminy Pakość. Zachowanie mężczyzny od razu wzbudziło jego podejrzenia. 30-latek, zamiast uczciwie zapłacić za towar, postanowił ukryć jedno opakowanie perfum w kieszeni spodni, a kolejne dwa schować do torby. Następnie spokojnie przeszedł obok kas i opuścił sklep, nie regulując należności.
Funkcjonariusz, który obserwował całą sytuację, natychmiast zareagował. Zatrzymał złodzieja i wezwał na miejsce patrol. Dzięki jego interwencji skradzione produkty wróciły na półki sklepu, a sprawca został zatrzymany.
Jednak to nie był koniec sprawy. Policjanci, analizując nagrania z monitoringu, odkryli, że ten sam mężczyzna wcześniej tego samego dnia dopuścił się innej kradzieży – tym razem w innym sklepie. Tym razem jego łupem padły cztery butelki alkoholu. Śledczy połączyli oba zdarzenia w jedno postępowanie karne. Teraz 30-latek odpowie przed sądem za kradzież, za co grozi mu kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
To kolejny dowód na to, że służba w policji to nie tylko godziny spędzone na komisariacie, ale także nieustanna gotowość do działania – nawet poza obowiązkami służbowymi.