Policyjne małżeństwo uratowało 90-latkę
fot. ilustracyjne
90-letnia kobieta przez dłuższy czas nie mogła podnieść się z podłogi. Została odnaleziona przez czujnych sąsiadów, jak się okazało – policjantów. Małżeństwo na co dzień pracuje w dwóch bydgoskich komisariatach.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Wczoraj (5 lipca) około godz. 01.00 na jednym z bydgoskich osiedli domków jednorodzinnych policyjne małżeństwo dostrzegło, że sąsiadka, inaczej niż co dzień, nie opuściła rolet antywłamaniowych.
Funkcjonariusz zadzwonił, by sprawdzić, czy wszystko w porządku, kobieta nie odbierała jednak telefonu. W tym czasie jego żona podeszła do okna sąsiadki. Usłyszała jej jęki i wołanie o pomoc. Zaświeciła latarką i zauważyła kobietę leżącą na podłodze. Była przytomna, lecz kontakt był utrudniony. Nie mogła się podnieść.
Policjanci powiadomili o sytuacji dyżurnego z bydgoskiego Śródmieścia, który na miejsce skierował straż pożarną i pogotowie. W tym czasie funkcjonariusze próbowali skontaktować się z rodziną kobiety i ustalić, czy ktoś z sąsiadów ma klucz do jej mieszkania.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Straż pożarna wybiła szybę w oknie. Po dostaniu się do mieszkania, natychmiast pomocy udzieliła załoga pogotowia ratunkowego. 90-latka została przewieziona do szpitala.
– Czujność i reakcja funkcjonariuszy przyczyniła się do uratowania życia 90-letniej kobiety – podkreśla kom. Przemysław Słomski.
Źródło: KWP w Bydgoszczy