Ratowali 23-latka, który przestał oddychać. Liczyły się sekundy
fot. policja
Nakielscy „patrolowcy” potrzebowali trzech minut, by dotrzeć do mieszkania, w którym młody mężczyzna przestał oddychać. Policjanci przywrócili 23-latkowi funkcje życiowe i przekazali go służbom medycznym.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Zgłoszenie o tym, że w jednym z domów w gminie Nakło młody mężczyzna przestał oddychać i potrzebna jest natychmiastowa pomoc, wpłynęło do dyżurnego nakielskiej policji we wtorek (10 maja) przed godziną 20:00. Ze zgłoszenia ewidentnie wynikało, że zagrożone jest życie mężczyzny, dlatego na miejsce operator skierował wszystkie służby.
Jako pierwsi, zaledwie po trzech minutach, w mieszkaniu pojawili się policjanci nakielskiej „patrolówki” sierż. Kamil Smoliński i sierż. Mateusz Duda. Faktycznie leżący na łóżku 23-latek nie oddychał. Mundurowi natychmiast ułożyli go na podłogę i podjęli resuscytację, która przywróciła mężczyźnie czynności życiowe.
23-latek został przekazany przybyłym na miejsce służbom medycznym, które przetransportowały go Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do jednego z bydgoskich szpitali.
Dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu mundurowych, mężczyzna żyje.
źródło: KPP Nakło nad Notecią, podkom. Justyna Andrzejewska