S-5 pod lupą! Policja łapie kierowców „na zderzaku” – posypały się mandaty

Wtorkowy poranek (13.05.2025) okazał się szczególnie kosztowny dla niektórych kierowców poruszających się drogą ekspresową S-5 w okolicach Bydgoszczy. Policjanci z wydziału ruchu drogowego przeprowadzili tam działania kontrolne z użyciem specjalistycznego sprzętu do pomiaru prędkości i odległości między pojazdami. Cel? Sprawdzenie, czy kierowcy stosują się do przepisu nakazującego zachowanie bezpiecznego odstępu.

Efekty kontroli były natychmiastowe. Funkcjonariusze ujawnili aż 8 kierujących, którzy nie dostosowali się do obowiązujących przepisów. W siedmiu przypadkach skończyło się mandatem karnym, a jeden kierowca został pouczony.

Przypomnijmy – zgodnie z obowiązującym prawem, na drogach ekspresowych i autostradach kierowca powinien zachować odstęp wynoszący co najmniej połowę prędkości, z jaką jedzie, wyrażoną w metrach (np. 100 km/h = 50 metrów odstępu). Za nieprzestrzeganie tej zasady grozi mandat od 300 do 500 zł oraz 5 punktów karnych.

Policjanci nie ograniczyli się jedynie do wystawiania mandatów. W ramach działań profilaktycznych przypominali także o podstawowych zasadach bezpiecznego poruszania się po drogach ekspresowych – w tym tej, która najczęściej jest ignorowana: zachowaniu odpowiedniego odstępu.

– Zbyt mała odległość między pojazdami może skończyć się tragicznie, szczególnie przy dużych prędkościach. To nie tylko kwestia przepisów, ale realnego bezpieczeństwa – komentują funkcjonariusze.

Akcja pokazuje, że policja w Bydgoszczy nie spuszcza oka z kierowców, a kierowanie „na zderzaku” może bardzo szybko zakończyć się mandatem. Warto więc trzymać bezpieczny dystans – nie tylko dla uniknięcia kary, ale przede wszystkim dla dobra własnego i innych uczestników ruchu.