Seryjny podpalacz śmietników usłyszał zarzuty
Policjanci z bydgoskiego Błonia ustalili i zatrzymali sprawcę dziewięciu podpaleń, podczas których uległo zniszczeniu 21 pojemników do segregacji śmieci. Do zdarzeń tych dochodziło w okresie od kwietnia do czerwca 2019 r. Jak się okazało za wszystkimi pożarami stoi ten sam mężczyzna, 32-latek odpowie za zniszczenie mienia.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Dziewięciokrotnie, w okresie od końca kwietnia do czerwca 2019 r., policjanci z bydgoskiego Błonia otrzymywali zgłoszenia o pożarach śmietników. Na ul. Stawowej, Waryńskiego, Wysokiej i Koszarowej spaleniu uległo 21 pojemników do segregacji śmieci. Konsekwencją dwóch z nich było spalenie wiaty śmietnikowej i stopienie zadaszenia sklepu. Sprawca podpalił również wycieraczkę przed drzwiami mieszkania, co spowodowało także nadpalenie samych drzwi. Swoim działaniem spowodował straty łączne na kwotę ponad 11 700 złotych na szkodę różnych podmiotów.
Prowadzone od momentu pierwszych zgłoszeń działania policjantów przyniosły wymierny skutek. Zebrany przez nich materiał dowodowy jednoznacznie wskazywał, że pożary są wynikiem celowego działania człowieka. Również zabezpieczony przez nich zapis monitoringu to potwierdzał. Zatem ustalenie personaliów sprawcy i jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu.
W miniony poniedziałek (17 czerwca) kryminalni z bydgoskiego Błonia ustalili personalia podpalacza i go zatrzymali, gdy wychodził z jednego ze sklepów na osiedlu. 32-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań, by następnego dnia po wytrzeźwieniu usłyszeć dziewięć zarzutów dotyczących zniszczenia mienia.
W środę (19 czerwca) mężczyzna stanął przed obliczem prokuratora. Ten po zapoznaniu się z aktami sprawy zastosował wobec niego policyjny dozór. 32-latek będzie musiał pięć razy w tygodniu stawiać się w komisariacie.
Za zniszczenie mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło i foto: Policja