Seryjny włamywacz wpadł w ręce policji [WIDEO]
fot. Policja
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 20-latka odpowiedzialnego za serię włamań na terenie miasta. Młody mężczyzna za cel obrał sobie lokale gastronomiczne, sklep i fundację, zajmującą się m.in. pomocą osobom w potrzebie. Usłyszał już sześć zarzutów, w tym pięć za kradzieże z włamaniem i jeden za posiadanie narkotyków. To recydywista, dlatego, za popełnione przestępstwa grozi mu wyższa kara pozbawienia wolności.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Od kwietnia tego roku policjanci z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego i Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Toruń-Śródmieście pracowali nad sprawą powtarzających się włamań na terenie miasta.
Sprawca za cel obrał sobie lokale gastronomiczne, sklep i fundację, zajmującą się m.in. pomocą osobom w potrzebie. Kradł m.in. drobne sprzęty elektroniczne, gotówkę, przy okazji niszcząc lub uszkadzając okna i drzwi.
W każdym z tych miejsc policjanci zabezpieczali ślady i dowody w sprawach. Analizowali nagrania z kamer i przesłuchiwali świadków. W ten sposób ustalili, że za włamaniami stoi 20-letni mieszkaniec Torunia. W miniony poniedziałek (3 czerwca) mundurowi zatrzymali podejrzanego w jednym z mieszkań na Starym Mieście, dzień po jego ostatnim „skoku”. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał przy sobie zafoliowaną porcję białego proszku. Wstępne testy potwierdziły, że to amfetamina.
We wtorek (4 czerwca) funkcjonariusz dochodzeniowo-śledczy ogłosił mu sześć zarzutów, w tym pięć dotyczących wspomnianych kradzieży i jeden związany z posiadaniem substancji psychotropowej. Nie był to jego pierwszy konflikt z prawem. 20-latek, mimo młodego wieku działał w warunkach powrotu do przestępstwa, dlatego grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Źródło i foto: Policja