Spacerował po Inowrocławiu z kawą skradzioną w Gniewkowie
fot. Policja
Czujny patrol policji zatrzymał 26-letniego mężczyznę z kradzioną kawą. Po tym, jak nakradł w jednym z gniewkowskich sklepów szedł z łupem przez ulicę w Inowrocławiu. Odpowie teraz za przestępstwo kradzieży.
Inne z kategorii
Zbrodniarz wyszedł na przepustkę: Mieszkańcy Kamienia Krajeńskiego w strachu
Trefne mięso. Ponad półtorej tony nielegalnego mięsa do kebaba ujawniła policja
Policjanci z „patrolówki” w Inowrocławiu kilka dni temu zauważyli mężczyznę, który niósł reklamówkę wypełnioną po brzegi kawą. Ten na ich widok nagle zmienił kierunek marszu i zachowywał się nerwowo. Policjanci postanowili go wylegitymować. Gdy sprawdzili zawartość jego bagażu okazało się, że nie potrafił logicznie odpowiedzieć skąd to ma.
Bardzo szybko patrol ustalił, że właśnie taki asortyment został skradziony w jednym ze sklepów na terenie Gniewkowa. Łącznie policjanci ujawnili 18 paczek kawy o wadze ponad 7 kg. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia.
Od wczoraj (26.04) dalej sprawą zajmują się gniewkowscy policjanci, bo kradzież miała miejsce na ich terenie służbowym. Okazało się, że 26-letni inowrocławianin wybrał się do sklepu w Gniewkowie i gdy tylko udało mu się odwrócić uwagę sprzedawcy, zapakował do reklamówki paczki z kawą i tak wyszedł. Mężczyzna odpowie teraz za przestępstwo kradzieży. Gniewkowscy policjanci ustalili już, że ukradł więcej kaw niż te, które miał przy sobie. Część zdążył bowiem już upłynnić. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
asp. szt. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji
w Inowrocławiu