Starsza kobieta ofiarą oszustwa. Straciła 40 tysięcy złotych
fot. ilustracyjna, Pixabay
Do kolejnej kradzieży metodą „na policjanta” doszło we wtorek (25 sierpnia) w Bydgoszczy. 86-latka, która zaufała oszustowi, straciła oszczędności całego życia.
Inne z kategorii
Po pijaku taranował auta w mieście. Próbował uciec, ale trafił na policjantów po służbie
Na Solskiego piesi łamią przepisy. Policja łapie, ale tam po prostu brakuje przejścia [WIDEO]
Około 14.00 tego dnia kobieta odebrała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. – Twierdził, że zostały skradzione pieniądze z banku i jeżeli posiada ona pieniądze w domu, to ma je wyłożyć na stół, a on za chwilę przyjdzie je sprawdzić – relacjonuje podkom. Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Kobieta wykonała polecenie. Wkrótce do mieszkania przyszedł mężczyzna w kominiarce, przedstawił się jako policjant. Zabrał 40 tysięcy, zapowiadając, że zwróci je za godzinę. Tak się jednak nie stało.
Wszystko wydarzyło się pod nieobecność syna kobiety. – Gdy opowiedziała mu całą historię, zorientowała się, że padła ofiarą perfidnych oszustów żerujących na osobach starszych – stwierdza podkom. Kowalska. I apeluje:
Pamiętajmy, że POLICJANCI nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie jakichkolwiek kwot pieniędzy. Tego rodzaju sytuacje są dowodem na to, że mamy do czynienia z oszustami. Bardzo często [pokrzywdzeni] przekazują oszustom oszczędności swojego życia, a nawet zaciągają kredyty.
W razie takich sytuacji, wątpliwości, należy zgłosić się na policję osobiście lub skontaktować się telefonicznie, dzwoniąc pod numery 112 lub 997. Warto również pamiętać, że niekiedy oszuści dla uwiarygodnienia swojej historii sami imitują „przełączenie” na komendę. Aby rozwiać wątpliwości, trzeba zakończyć połączenie z dotychczasowym rozmówcą i dopiero wtedy kontaktować się z policją.
Na podstawie: komunikat Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, inne