Szaleńczy pościg za złodziejem kampera! Bydgoscy policjanci złapali go w Świecku

fot. Policja
Nie zatrzymał się do kontroli, pędził autostradą A2, potem porzucił kampera i próbował uciekać pieszo. 37-latek wpadł w ręce bydgoskich policjantów pełniących służbę na granicy w Świecku.
Inne z kategorii
Dramatyczne chwile w Chełmnie! 56-latek wjechał w pieszych, wśród rannych dzieci
Potężny cios CBŚP w Inowrocławiu! Zlikwidowano laboratorium narkotyków za 25 milionów!
Ucieczka z przejścia granicznego
Piątkowy poranek na przejściu granicznym w Świecku zamienił się w akcję rodem z filmu akcji. Około godziny 5 rano funkcjonariusze Straży Granicznej postanowili zatrzymać do kontroli kampera Citroen Jumper. Jednak kierowca miał inne plany – gwałtownie odjechał, kierując się na autostradę A2, a potem na drogę krajową nr 29.
Bydgoscy policjanci w akcji
W pościg natychmiast ruszyli policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy, którzy tego dnia wspierali działania Straży Granicznej. Jak relacjonuje policja, 37-latek swoimi niebezpiecznymi manewrami stwarzał zagrożenie dla innych kierowców. Po kilku kilometrach wpadł na pomysł, by skręcić w stronę miejscowości Świecko i kontynuować ucieczkę pieszo.
Dożywotni zakaz i skradziony pojazd
To jednak nie pomogło. Bydgoscy policjanci szybko zatrzymali uciekiniera. Okazało się, że to mieszkaniec powiatu słubickiego, który posiadał aktywny, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Co więcej, Citroen Jumper, którym się poruszał, został skradziony w Niemczech, a jego wartość szacowana jest na blisko 200 tysięcy złotych.
Odpowie przed sądem
Mężczyzna został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Słubicach, gdzie trwają czynności procesowe. Za kradzież pojazdu, niezatrzymanie się do kontroli oraz złamanie zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu teraz poważna odpowiedzialność przed sądem.