Tragedia w hostelu. Nie żyje 10-miesięczna dziewczynka
fot. ilustracyjna, Anna Kopeć
Ciało martwego, 10-miesięcznego dziecka, odnaleziono w czwartek (1 października) we włocławskim hostelu. Do sprawy zatrzymano rodziców. Oboje, w momencie zatrzymania, byli nietrzeźwi.
Inne z kategorii
Rozpoznajesz go? Policja prosi o pomoc w identyfikacji
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Wrocławscy dzielnicowi pojechali na miejsce zdarzenia po otrzymaniu zgłoszenia od pracownika MOPR-u, który nie mógł skontaktować się z matką dziewczynki. Tam, w jednym z pokoi hostelu, znaleźli dziecko. 10-miesięczna dziewczynka nie dawała żadnych oznak życia.
– Na miejsce przybyli prokurator oraz biegły patomorfolog. W związku ze śmiercią dziecka na miejscu wykonano oględziny – przekazuje st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku.
W tym samym pomieszczeniu co dziecko przebywała także 40-letnia matka dziewczynki. Wraz z 35-letnim ojcem, który w momencie tragedii był w miejscu swojego zamieszkania, zostali zatrzymani przez policję. Oboje byli nietrzeźwi.
Okoliczności śmierci dziecka będą wyjaśniane. – Zgodnie z decyzją prokuratora zwłoki dziewczynki zabezpieczono do sekcji, od której wyników zależeć będą dalsze decyzje prokuratora - przekazuje st. sierż. Tomaszewski.
Na podstawie: KMP we Włocławku