Tragiczny wypadek na autostradzie A1 pod Włocławkiem. Dwie pozostałe osoby w szpitalu
fot. KMP Włocławek
Policjanci wyjaśniają pod nadzorem prokuratora co było przyczyną wypadku, do którego doszło wczoraj (3.06.2024) na A-1 pod Włocławkiem. Pasażerka osobowego BMW poniosła śmierć na miejscu, po tym, jak auto wypadło z drogi i dachowało.
Inne z kategorii
Rozpoznajesz go? Policja prosi o pomoc w identyfikacji
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Do zdarzenia doszło po godzinie 17:00 w okolicach miejscowości Sarnówek (gm. Lubanie) na pasie autostrady A-1 w kierunku Łodzi. Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce niezwłocznie udały się służby, w tym policjanci. Na miejsce przyleciały także dwa śmigłowce LPR (z Bydgoszczy i Płocka).
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 56-latek kierujący pojazdem bmw podczas opadów deszczu najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze, gdzie auto dachowało i zatrzymało się na polu uprawnym. Niestety pasażerka w wieku 80-lat zginęła na miejscu. Kierowca i druga pasażerka zostali zabrani do szpitali w Bydgoszczy i Włocławku.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a następnie pod nadzorem prokuratora i przy udziale biegłego z zakresu wypadków drogowych zbierali materiał dowodowy. Od kierowcy pobrano krew do badań na zawartość alkoholu. Jakie były dokładne okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśni prowadzone w tej sprawie śledztwo.
- Apelujemy o ostrożność, kontrolowanie sytuacji na drodze i dostosowanie prędkości do warunków, które mogą być zmienne. Nie spieszmy się, zdejmijmy nogę „z gazu”, aby w razie potrzeby mieć czas na podjęcie stosownych manewrów - przestrzega policja.
źródło: KMP we Włocławku