Udawał, że chce kupić hulajnogę. Napadł na jej właściciela
fot. kujawsko-pomorska.policja.gov.pl
12 lat więzienia grozi 26-latkowi, który napadł na mężczyznę w rejonie skrzyżowania ulic Syrokomli i Nasypowej. Sprawca pozorował zainteresowanie zakupem elektrycznej hulajnogi, jednak po prezentacji psiknął właścicielowi gazem pieprzowym w twarz i próbował ukraść pojazd.
Inne z kategorii
Po pijaku taranował auta w mieście. Próbował uciec, ale trafił na policjantów po służbie
Na Solskiego piesi łamią przepisy. Policja łapie, ale tam po prostu brakuje przejścia [WIDEO]
Mieszkaniec Bydgoszczy zamieścił na jednym z portali ofertę sprzedaży hulajnogi elektrycznej; zgłosił się do niego potencjalny nabywca. Prezentacja jednośladu odbyła się 2 października, w rejonie skrzyżowania ulic Syrokomli i Nasypowej. – Po sprawdzeniu, że hulajnoga jest sprawna, „klient” wyciągnął gaz pieprzowy i psiknął nim w twarz pokrzywdzonego, próbował wyrwać hulajnogę z rąk właściciela. Po chwili zdecydowana postawa pokrzywdzonego zniechęciła napastnika. Jednak podczas szarpania sprawca uszkodził jednoślad, niszcząc jego sterownik o wartości ponad trzech tysięcy złotych – informuje podkom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Świadkowie poinformowali policję, że napastnik uciekł w kierunku ul. Nakielskiej.
Funkcjonariuszom z Błonia oraz z komendy miejskiej udało się ustalić, że sprawcą jest 26-letni gdańszczanin. Do jego miejsca zamieszkania w Gdańsku pojechali 6 października. – W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli ręczne miotacze gazu, pistolet CO2 na kulki przypominający broń palną oraz paralizator – przekazuje podkom. Kowalska.
Mężczyzna trafił do bydgoskiej komendy; a następnie do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut usiłowania rozboju, za co może mu grozić maksymalnie 12 lat więzienia. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu.
Na podstawie komunikatu KWP w Bydgoszczy (kujawsko-pomorska.policja.gov.pl)