Wpadł dwa razy jednego dnia
fot. policja
We wtorek (5 stycznia) policjanci z aleksandrowskiej „drogówki” zatrzymali pijanego kierowcę. 32-latek po kilku godzinach poczuł niedosyt wrażeń i ponownie wsiadł za kierownicę. Tym razem próbował ucieczki.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
32-letni kierowca opla po raz pierwszy wpadł około godz. 15, kiedy to został zatrzymany do kontroli przez policjantów z „drogówki”. Badanie wykazało u niego 2 promile alkoholu. Jak się okazało kierowca nie posiadał również uprawnień do prowadzenia pojazdów. Aby uniemożliwić mężczyźnie dalszą jazdę, policjanci przekazali samochód trzeźwej osobie, po którą zadzwonił sam kierowca.
Kilka godzin później, około godz. 19, opel ponowne zwrócił uwagę policjantów. Kolejne spotkanie z policjantami (również za kierownicą), bardzo zaskoczyło 32-latka. Zaskoczenie było tak duże, że próbował uciec. Po krótkim pościgu mundurowi zatrzymali go. Tym razem wydmuchał 2,5 promila alkoholu.
Zatrzymanemu grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
mat. policji, zmiany red. ak