Wyprawa po wino zakończona awanturą i zarzutami
fot. policja
Zarzuty zniszczenia drzwi jednego z marketów usłyszeli nakielanie zatrzymani krótko po tym, jak jeden z nich został przyłapany na kradzieży, a drugi solidarnie postanowił „odbić” kolegę. Obu grozi pięć lat więzienia.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
We wtorek (26 lipca) przed godziną 18:00 na stanowisko kierowania nakielskiej komendy wpłynęło zgłoszenie, że w jednym z marketów doszło do kradzieży, a jej sprawca jest agresywny i niszczy drzwi.
Przybyli na miejsce mundurowi ustalili, że 35-latek z hali sklepowej ukradł dwie butelki wina i próbował wyjść z marketu. Kiedy pracownicy sklepu zorientowali się co się dzieje, uniemożliwili mu ucieczkę blokując drzwi.
Zatrzaśnięty w śluzie złodziej, stał się agresywny i próbował za wszelką cenę dostać się ponownie do sklepu, niszcząc drzwi do niego prowadzące. W tym samym czasie, jak się okazało, przed sklepem stał 39-letni kompan złodzieja. Widząc, że kolega znalazł się w potrzasku, próbował go uwolnić, niszcząc wejście sklepu. Krewcy nakielanie szybko zostali zatrzymani. Obaj byli nietrzeźwi i trafili do policyjnego aresztu.
Podejrzani usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia, za które kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności. Młodszy z nich odpowie też za kradzież wina, a ostateczne decyzje podejmie sąd.
źródło: KPP Nakło nad Notecią, kom. Justyna Andrzejewska