Zainwestował w kryptowaluty, stracił wszystko. 79-latek z Bydgoszczy okradziony na 130 tysięcy złotych

Grafika ilustracyjna (AI)
Ponad 130 tysięcy złotych – tyle stracił 79-letni mieszkaniec Bydgoszczy, który uwierzył w obietnice szybkiego zysku z inwestycji w kryptowaluty. Za namową rzekomego brokera zainstalował na swoim komputerze oprogramowanie do zdalnej obsługi i umożliwił dostęp do swoich kont bankowych. Zgłosił się na komisariat dopiero po tym, jak środki zniknęły z jego rachunku.
Inne z kategorii
Szaleńczy pościg w Żninie! 21-latek uciekał przez park i kładkę nad rzeką – grozi mu 5 lat więzienia!
„Majówka” na drogach. Dwa wypadki, setki kontroli i pijani kierowcy
Do zdarzenia doszło w niedzielę (27 kwietnia). Senior pojawił się na komisariacie w Śródmieściu i poinformował, że padł ofiarą oszustwa internetowego.
Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna natknął się w sieci na reklamę inwestycji w kryptowaluty, obiecującą szybki i wysoki zarobek. Wypełnił formularz zgłoszeniowy, po czym skontaktował się z nim mężczyzna przedstawiający się jako broker. Poinstruował seniora, jak ma inwestować, a następnie przekonał go do zainstalowania aplikacji umożliwiającej zdalne sterowanie komputerem i telefonem.
W pewnym momencie 79-latek – za zgodą rzekomego doradcy – zalogował się do swoich kont bankowych. Oszust przejął kontrolę nad urządzeniami i wykonał dwa przelewy, które łącznie opiewały na ponad 130 tysięcy złotych.
Policja ostrzega: nie należy udostępniać danych do bankowości elektronicznej ani instalować dodatkowego oprogramowania na prośbę nieznanych osób. Szczególną ostrożność należy zachować wobec ofert obiecujących szybki zysk. Osoby podające się za doradców inwestycyjnych lub maklerów mogą być przestępcami, którzy chcą wyłudzić nasze pieniądze.
Źródło: Policja, oprac. KT