Zasnął przy włączonej kuchence. Gdyby nie sąsiad, mogło dojść do tragedii!

fot. Policja
Czajnik na gazie, właściciel śpiący w fotelu i dym wypełniający mieszkanie. Dzięki szybkiej reakcji sąsiada i błyskawicznej interwencji policjantów z Więcborka, nie doszło do tragedii.
Inne z kategorii
Płonące auto na Moście Pomorskim! Policjanci zareagowali błyskawicznie
Nielegalni kierowcy aplikacji pod lupą! Policja ruszyła z kontrolami
Alarm późną nocą
W niedzielę, 27 lipca, tuż po 23:00, policjanci z Więcborka otrzymali zgłoszenie o ogniu i dymie wydobywającym się z jednego z mieszkań przy ulicy Bojowników o Wolność i Demokrację. Na miejsce natychmiast skierowano starszego posterunkowego Hannę Tomasz i sierżanta Patryka Ojdowskiego. Funkcjonariusze dotarli jako pierwsi.
Płonący czajnik i śpiący lokator
Policjanci zastali zamknięte drzwi. Po kilku chwilach dzwonienia i pukania otworzył je starszy mężczyzna. W środku unosiły się gęste kłęby dymu, a źródłem zagrożenia był płonący uchwyt plastikowego czajnika pozostawionego na gazie. Policjanci nie czekali ani chwili – zakręcili kuchenkę, ugasili płomienie i zaczęli przewietrzać lokal. W drugim pomieszczeniu spała żona mężczyzny, 64-letnia kobieta, która nie była świadoma niebezpieczeństwa.
Czujność uratowała życie
Na miejsce dotarła straż pożarna, która potwierdziła opanowanie sytuacji. Nie było potrzeby wzywania pogotowia – lokatorzy nie odnieśli obrażeń, choć niewiele brakowało, by zdarzenie zakończyło się tragicznie. Jak ustalili funkcjonariusze, 77-latek nastawił wodę, a potem zasnął przy włączonym telewizorze. Obudziło go dopiero uporczywe pukanie do drzwi.
Reakcja, która robi różnicę
Policja podkreśla, że kluczowa była błyskawiczna reakcja osoby zgłaszającej, która zauważyła zagrożenie i niezwłocznie wezwała pomoc. Gdyby nie ta czujność, dym i ogień mogłyby szybko rozprzestrzenić się po mieszkaniu i całym budynku.
Policjanci przypominają, by nigdy nie zostawiać kuchenek gazowych bez nadzoru. Tego typu sytuacje mogą skończyć się nie tylko zniszczeniem mienia, ale i utratą zdrowia lub życia. W razie zagrożenia należy natychmiast dzwonić pod numer alarmowy 112.
źródło: Policja