Znalazł kopertę z pieniędzmi w sklepie. Chwilę później zapukała do niego policja!

fot. Policja
Chwila słabości może kosztować go rok za kratkami. 35-letni mieszkaniec powiatu radziejowskiego odpowie przed sądem za przywłaszczenie cudzej własności – wszystko przez kopertę z gotówką, którą znalazł… i postanowił nie oddać.
Inne z kategorii
Rowerzyści po alkoholu ukarani w gminie Kruszwica
Bydgoscy policjanci przejęli ponad pół kilograma narkotyków. Zatrzymany 22-latek był poszukiwany
Do zdarzenia doszło w jednym z marketów w Radziejowie. 51-letnia kobieta podczas zakupów nie zauważyła, że z jej torby wypadła koperta z kilkuset złotymi. Kiedy zorientowała się, że brakuje pieniędzy, było już za późno – koperta zniknęła bez śladu.
Na szczęście sprawą zajęli się miejscowi kryminalni. Ustalili świadków, zabezpieczyli i przeanalizowali monitoring sklepu. Trop szybko doprowadził ich do 35-latka z powiatu radziejowskiego. Mężczyzna nie zaprzeczał – przyznał, że pieniądze znalazł i… po prostu zabrał.
Policjanci odzyskali całą gotówkę i zwrócili ją właścicielce. Sprawca natomiast usłyszał zarzut przywłaszczenia znalezionej rzeczy – to czyn zagrożony karą grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do roku.
Policja przypomina: znalezienie czyjejś własności nie uprawnia do jej zatrzymania. Takie „szczęście” może się bardzo szybko obrócić przeciwko znalazcy.
Źródło: Policja