POLICJA 997 Wczoraj 15:13 | Redaktor
Żona poszukiwanego mężczyzny podziękowała policjantom za jego odnalezienie

fot. Pixabay, zdjęcie ilustracyjne — nie ma związku z opisywanym wydarzeniem

W ubiegłym tygodniu doszło do niebezpiecznej sytuacji, która miała szczęśliwe zakończenie. Policjanci z Chełmna poszukiwali starszego mężczyznę, który odnalazł się ostatecznie w Malborku. Jego żona podziękowała za zaangażowanie funkcjonariuszom biorącym udział w tych działaniach.

Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionego seniora z Chełmna

Pod koniec minionego tygodnia, 28 lutego 2025 roku, chełmińscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu starszego mężczyzny. Jego żona powiadomiła funkcjonariuszy, gdy zaniepokoił ją brak kontaktu z mężem – 85-latek wyszedł z domu i nie dotarł do miejsca docelowego. Z uwagi na jego podeszły wiek oraz stan zdrowia, kobieta po kilku godzinach zgłosiła sprawę na policję.

Policjanci szybko ustalili, że zaginiony podróżował różnymi środkami transportu po województwie kujawsko-pomorskim, a następnie wsiadł do pociągu jadącego do Malborka. Dzięki współpracy funkcjonariuszy z różnych jednostek mundurowi z Malborka byli już przygotowani na jego przyjazd. Senior trafił pod opiekę służb medycznych, a następnie został przekazany rodzinie, która odebrała go na miejscu.

Cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie, co z ogromną wdzięcznością podkreśliła żona odnalezionego mężczyzny. Seniorka chciała osobiście podziękować i uścisnąć policjantów zaangażowanych w poszukiwania, nie kryjąc wzruszenia zarówno z powodu odnalezienia męża, jak i troskliwej postawy funkcjonariuszy. Słowa uznania za skuteczną akcję wyraził również pełniący obowiązki Komendanta Powiatowego Policji w Chełmnie, kom. Adrian Śliwowski.

Policjanci podkreślają, że ich praca polega na pomaganiu innym, a takie chwile są dla nich szczególnie satysfakcjonujące i motywujące.

Nie bądźmy obojętni – reagujmy!

Osoby starsze mogą cierpieć na zaburzenia świadomości, co nierzadko prowadzi do sytuacji zagrożenia. Jeśli widzimy seniora stojącego bezradnie, rozglądającego się wokół, pytającego o drogę lub proszącego o podwiezienie, poświęćmy chwilę, aby upewnić się, czy nie potrzebuje pomocy. Krótka, nieskładna rozmowa lub brak logicznego kontaktu mogą świadczyć o dezorientacji i wymagają naszej reakcji. W takiej sytuacji najlepiej zadzwonić pod numer alarmowy 112 i poczekać na przyjazd służb. To niewielki gest, który może uratować czyjeś życie.

Źródło: Policja

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor
-->