Po tragedii w Inowrocławiu funkcjonariusze wyrzuceni z policji
Do dramatycznych wydarzeń doszło na inowrocławskim osiedlu Rąbin. Wezwani do interwencji policjanci użyli paralizatora wobec 27-letniego mężczyzny, który w wyniku porażenia zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Inne z kategorii
Śmierć wędkarza, drugi poszukiwany
W piątek (24 maja) kujawsko-pomorska policja wydała oświadczenie:
Nie ma i nigdy nie będzie zgody na brutalne i nieuzasadnione działania policjantów, polegające na przekraczaniu uprawnień czy nieuzasadnionym stosowaniu środków przymusu bezpośredniego.
W związku z informacją ze szpitala, przekazaną w środę (22 maja) w godzinach porannych, o śmierci 27-latka, wobec którego policjanci z Inowrocławia podejmowali interwencję, na polecenie Pierwszego Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy na miejsce do komendy w Inowrocławiu pojechali policjanci Wydziału Kontroli KWP w Bydgoszczy, a w konsekwencji także Biura Kontroli Komendy Głównej Policji.
Po zapoznaniu się z materiałami z przebiegu interwencji, a przede wszystkim z nagraniami z kamer policjantów, o zdarzeniu i ustaleniach powiadomiono natychmiast Prokuratora Rejonowego w Inowrocławiu. W działania włączyli się także policjanci Biura Spraw Wewnętrznych Policji.
Ustalenia, które w tej sprawie poczyniono, dały podstawy do wszczęcia wobec dwóch policjantów Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego KPP w Inowrocławiu postępowań dyscyplinarnych w związku, w naszej ocenie, przekroczeniem uprawnień podczas podejmowanej wobec 27-latka interwencji. Funkcjonariusze zostali natychmiast zawieszeni w czynnościach oraz rozpoczęto procedury zwolnienia ich ze służby. Pierwszego z policjantów, posterunkowego - zwolniono już wczoraj (23.05.2024 r.), a drugiego z policjantów - starszego sierżanta - dzisiaj (24.05.2024 r.).
Wszystkie materiały zgromadzone przez policjantów, dotyczące tej interwencji, także nagrania z kamer policjantów, natychmiast przekazano prokuratorowi, który w tej sprawie prowadzi czynności procesowe. W tej chwili sprawę dotyczącą okoliczności śmierci 27-latka prowadzi Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy, na polecenie której, w nocy, policjanci Biura Spraw Wewnętrznych Policji zatrzymali obu funkcjonariuszy.
Źródło: Policja