Tragiczny pożar domku holenderskiego pod Tucholą. Zginęła jedna osoba
fot. KP PSP Tuchola
W piątek (8 listopada) w nocy w miejscowości Iwiec niedaleko Tucholi doszło do tragicznego pożaru domku holenderskiego. W wyniku pożaru życie straciła jedna osoba. Druga została ciężko ranna.
Inne z kategorii
Groźny wypadek na DK10 - jest wideo
Torowisko na Bernardyńskiej przyjęło kolejne auto
Pożar wybuchł późnym wieczorem w jednym z domków holenderskich, znajdującym się na terenie prywatnej posesji w miejscowości Iwiec w gminie Cekcyn. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Strażacy z Tucholi, Iwca oraz Cekcyna dotarli na miejsce, zastając w pełni rozwinięty pożar, całkowicie pochłaniający konstrukcję budynku. Ze względu na intensywność płomieni, akcja ratunkowa była bardzo trudna.
Pomimo szybkiej reakcji służb ratunkowych, nie udało się uratować 81-letniego mężczyzny przebywającego wewnątrz budynku. 53-letnia córka zmarłego doznała poparzeń. To tragiczne zdarzenie wstrząsnęło mieszkańcami okolicy.
TygodnikTucholski.pl pisze:
Zgłoszenie o pożarze domku holenderskiego na dyżurkę KP PSP w Tucholi wpłynęło o godzinie 3:36 w piątek (8 listopada). Służby po dotarciu na miejsce zdarzenia zastały całkowicie rozwinięty pożar domku.
- W efekcie tego pożaru ujawniliśmy ofiarę śmiertelną wewnątrz budynku. Był to mężczyzna w wieku 81 lat - przekazał rzecznik prasowy KP PSP w Tucholi Grzegorz Polok.
W wyniku tego zdarzenia poparzeń doznała również 53-latka, która jest córką zmarłego mężczyzny. Kobieta, która próbowała pomóc ojcu, obecnie przebywa w tucholskim szpitalu. Obrażenia jakich doznała nie zagrażają jej życiu, choć doznała poparzenia lewego przedramienia I i II stopnia.
Wstępne ustalenia wskazują, że pożar mógł wybuchnąć w wyniku nieszczęśliwego wypadku, jednak dokładna przyczyna zostanie ustalona po zakończeniu śledztwa.
Źródło: wiecbork112.pl, tygodniktuchoslki.pl, OSP Iwiec (oprac. kt)