Zginęły cztery osoby, w tym dzieci. Krew sprawcy była badana w Bydgoszczy
fot. Komenda Powiatowa PSP w Pruszczu Gdańskim
W miejscowość Borkowo na drodze S7 w kierunku Gdyni doszło do karambolu z udziałem ponad 20 pojazdów. Cztery osoby zginęły, a kilkanaście zostało rannych. Do tragedii doszło w piątek (18 października) późnym wieczorem. Krew sprawcy była badana w bydgoskim laboratorium – podało Polskie Radio PiK.
Inne z kategorii
Pożar na Kordeckiego w Bydgoszczy [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Jak podaje Polskie Radio PiK:
Kierowca ciężarówki, która staranowała samochody na południowej obwodnicy Gdańska nie był pod wpływem środków odurzających ani alkoholu - dowiedział się nieoficjalnie reporter Radia Gdańsk. Śledczy dostali wyniki badań jego krwi, które wykonano w laboratorium kryminalistyki w Bydgoszczy. Wszystko więc wskazuje na to, że 37-letni kierowca ciągnika siodłowego z naczepą zagapił się i bez hamowania uderzył w auta stojące w korku. Zginęły cztery osoby, dwie zostały zidentyfikowane - są to dzieci.
W poniedziałek będzie wiadomo kim są pozostałe ofiary - mówi Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku:
- Jeżeli chodzi o cztery ofiary, to sekcje zwłok zostały zaplanowane na poniedziałek i zostaną przeprowadzone w Zakładzie Medycyny Sądowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Cały czas, na bieżąco ustalana jest tożsamość osób pokrzywdzonych. Jeżeli stan zdrowia tych osób pozwoli, funkcjonariusze policji przesłuchają je w charakterze świadków na okoliczności przebiegu tego tragicznego zdarzenia.
Źródło: Polskie Radio PiK, PSP Pruszcz Gdański