Porażka wkalkulowana
W obliczu plagi kontuzji podstawowych zawodników porażka Chemika z niepokonanym liderem rozgrywek PlusLigi nie może dziwić. Bydgoszczanie przegrali z ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3.
Inne z kategorii
Siatkarki dzielnie walczyły, ale w Łodzi punktu nie zdobyły
Sobotni (19 stycznia) mecz w Łuczniczce bydgoszczanie rozpoczęli z 18-letnim Pawłem Cieślikiem na rozegraniu, który z pierwszym zespołem trenował zaledwie kilka dni. W następnych partiach zmienił go w tej roli- 20-letni Marcin Karakuła, który również przybył do drużyny w ostatnich dniach.
Mimo dzielnej postawy, zespół Jakuba Bednaruka nie mógł zagrozić wicemistrzom Polski, którzy w tym sezonie jeszcze nie poznali goryczy porażki.
To była czwarta z rzędu przegrana Chemika w lidze. W tabeli bydgoszczanie nadal zajmują ósme miejsce po 15. meczach. Następny mecz zagrają 30 stycznia na wyjeździe z Aluron Virtu Warta Zawiercie.
Chemik Bydgoszcz - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (14:25, 20:25, 20:25)