Po wielkim pożarze. Strażacy jeszcze tam pracują [ZDJĘCIA]

Strażacy wciąż pracują na terenie hali magazynowej w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym, gdzie w niedzielę wybuchł pożar. Obecnie trwa rozbiórka zawalonych konstrukcji i gaszenie ostatnich zarzewi ognia. Akcja jest skomplikowana ze względu na zawalony dach, który utrudnia dostęp do pogorzeliska.

Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zapewniają, że mimo zanieczyszczeń powietrza, nie stwierdzono obecności substancji toksycznych typowych dla odpadów przemysłowych. Jednocześnie trwa analiza monitoringu i przesłuchania świadków, aby dokładnie ustalić przyczyny pożaru. Wstępne ustalenia wskazują, że ogień mógł wybuchnąć w wyniku uszkodzenia elementu ogrzewania — podaje TVP Bydgoszcz.

Pożar wybuchł w niedzielne popołudnie w hali magazynowej firmy produkującej opakowania tekturowe. Ogień objął powierzchnię 6 tys. m², gdzie składowano papier i tekturę. Dzięki systemom zabezpieczeń nie doszło do rozprzestrzenienia się pożaru na sąsiednie budynki produkcyjne i magazyny wyrobów gotowych, których łączna powierzchnia wynosi 38 tys. m².

W kulminacyjnym momencie akcji w gaszeniu ognia uczestniczyło prawie 60 zastępów straży pożarnej z Bydgoszczy i okolic. Mimo ogromnych strat firma MMP Neupack Polska zapewniła, że nikt z pracowników nie straci pracy. Produkcja została tymczasowo przeniesiona do drugiego zakładu w Bydgoszczy, a zniszczone surowce trafią do utylizacji.

Dyrekcja firmy podziękowała służbom ratunkowym za szybkie i skuteczne działania, a także zapowiedziała plan przywrócenia zakładu do pełnej działalności.