Samochód wjechał do Kanału Bydgoskiego. Policja ustala, jak do tego doszło
fot. Bydgoszcz998/Facebook
We wtorek (14 czerwca) strażacy wyciągnęli z Kanału Bydgoskiego auto dostawcze – na szczęście było puste, nikt nie został poszkodowany. Trwa ustalanie, jak pojazd znalazł się w Kanale.
Inne z kategorii
Wypadek na przejeździe kolejowym. Szynobus zderzył się z autem osobowym
Pożar w mieszkaniu w Bydgoszczy. Jedna osoba nie żyje
Zgłoszenie o samochodzie w Kanale Bydgoskim służby ratownicze otrzymały przed godz. 6.00.
– Nie było pewności, czy wewnątrz znajdują się ludzie. Do akcji wysłani zostali strażacy z JRG 3 Bydgoszcz w sile dwóch zastępów, Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z JRG 1, oraz specjalistyczny wóz ratownictwa technicznego z JRG SP PSP – czytamy na stronie Bydgoszcz998 na Facebooku.
– Strażacy z „trójki” wyposażeni w sprzęt asekuracyjny weszli do wody w poszukiwaniu kierowcy lub pasażerów auta. Wstępne oględziny nie wykazały osób poszkodowanych . Gdy na miejsce dotarła SGRW-N, pod wodę zeszli nurkowie, którzy dokładnie sprawdzili wrak oraz dno kanału. Na szczęście nikogo nie odnaleziono – przekazują redaktorzy strony.
Auto dostawcze zostało wyciągnięte przy pomocy wyciągarki, a następnie zabezpieczone przez policję. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób wjechało do Kanału. Jak informuje nas asp. sztab. Piotr Duziak z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy, sprawdzono monitoring, nie pomogło to jednak uzyskać nowych informacji.
Zdjęcia: Bydgoszcz998/Facebook
źródło: Bydgoszcz998/Facebook, inne