Będzie proces zabójców ks. Jerzego Popiełuszki. Sąd apelacyjny podjął decyzję
fot. domena publiczna
W czwartek (17 marca) sąd apelacyjny w Warszawie uznał, że czyny przypisywane trzem oskarżonym mężczyznom stanowią zbrodnię przeciwko ludzkości, która nie ulega przedawnieniu. Tym samym zabójcy ks. Jerzego Popiełuszki odpowiedzą za swoje czyny.
Inne z kategorii
Sąd apelacyjny stwierdza, że czyny zarzucane oskarżonym w przypadku potwierdzenia ich winy, noszą cechy represji komunistycznej stosowanej celowo wobec pokrzywdzonego z powodów politycznych i religijnych i będą spełniać warunek uznania za zbrodnię przeciwko ludzkości
- uznał sąd.
Tym samym sąd apelacyjny w Warszawie uchylił decyzję sądu okręgowego, który chciał umorzyć sprawę.
Sąd apelacyjny nie podziela oceny sądu okręgowego, że pojęcie +poważne prześladowania+ odnosi się wyłącznie do represji całych grup ludzkich i wykluczone jest w skali mikro, czyli wobec jednostki
- argumentowała sędzia prowadząca apelację.
Sprawa dotyczy podrzucenia w 1983 r. przez Służbę Bezpieczeństwa do mieszkania duchownego materiałów obciążających go, w tym amunicji, materiałów wybuchowych, a także ulotek i wydawnictw, których posiadanie było wówczas zabronione. Z powodu tych działań SB, prowadzono przeciwko kapelanowi Solidarności sprawę karną. Czynu tego mieli dopuścić się późniejsi oprawcy ks. Popiełuszki: Grzegorz P., Waldemar O. i Paweł N. Dwoje z nich zmieniło swoje nazwiska.