Budowa drogi S5 rozpocznie się wiosną
Przebieg drogi ekspresowej S5 w województwo kujawsko-pomorskim
Drogą ekspresową S5 pojedziemy pod koniec 2019 r. – zapowiadają drogowcy. W związku z inwestycją, wywłaszczonych zostanie 3,5 tys. osób. Którędy będzie przebiegać nowa trasa? Ile kosztuje jej budowa?
Inne z kategorii
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Bohaterowie Solidarności. Walka o dziedzictwo polskie, która się nie skończyła [KOMENTARZ, WIDEO]
– Budowa drogi S5 jest inwestycją priorytetową. Mieszkańcy regionu czekają na nią od 60 lat – mówi Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko–pomorski i zapewnia: – Nic nie stoi na przeszkodzie, aby jej budowa zakończyła się zgodnie z harmonogramem, na koniec 2019 r.
Napięty grafik
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiada, że prace budowlane na wszystkich siedmiu odcinkach drogi S5 (na tyle została podzielona inwestycja w województwie kujawsko – pomorskim) rozpoczną się wiosną tego roku. Wykonawcy wejdą na plac budowy w momencie, w którym wojewoda wyda decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. Wcześniej jednak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska musi jeszcze wydać postanowienie o ustaleniu środowiskowych uwarunkowań realizacji przedsięwzięcia.
– Pierwsze dokumenty zostały już podpisane, a 4 marca wydamy ostatnie postanowienie, dla odcinka numer 3 z Aleksandrowa do Tryszczyna – zapewnia Dariusz Wrzos, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.
Najwięcej problemów drogowcy napotkali właśnie na trzecim odcinku S5, a konkretnie w Maksymilianowie. Z uwagi na fakt, że PKP planuje wybudować w tej miejscowości nowe torowisko i dwupoziomowe skrzyżowanie, konieczne było przeprojektowanie wiaduktu drogowego. – Stąd kilkumiesięczny poślizg. Nie ma jednak zagrożenia, że przez to cała inwestycja się opóźni. Mamy już dodatkowe pieniądze na budowę wiaduktu, a jego projekt jest gotowy – mówi Jerzy Ptasznik, p.o. dyrektora bydgoskiego oddziału GDDKiA
– Nie widzę więc żadnych zagrożeń dla wydania decyzji o zezwoleniu na realizacje drogi ekspresowej S5 i rozpoczęciu budowy wiosną – zapewnia wojewoda.
Miliony na grunty
Najbardziej zainteresowani budową S5 są właściciele gruntów, po których ma przebiegać trasa. Drogowcy szacują, że wywłaszczyć trzeba będzie około 3,5 tys. osób. Na niektórych działkach stoją domy i gospodarstwa rolne. Właściciele niecierpliwią się, dopytują kiedy i za jaką kwotę ich tereny zostaną przejęte przez państwo.
– Nie możemy przystąpić do wycen tych działek, dopóki nie ma wydanej decyzji ZRID. Kiedy tylko będzie gotowa, do pracy przystąpi 25 rzeczoznawców. Pomagać im będą także specjaliści z GDDKiA, którzy przygotują opisy nieruchomości. To przyspieszy proces wycen, a następnie wypłaty odszkodowań – mówi Mikołaj Bogdanowicz. – Ostateczna kwota, jaką przeznaczymy na wywłaszczenia, będzie znana po zakończeniu pracy rzeczoznawców. Mamy na ten cel zarezerwowanych kilkaset milionów złotych – dodaje.
Drogowcy uruchomili specjalne infolinie dotyczące wywłaszczeń (tel. 52 349 7456 lub 52 349 7666), planują też spotkania z mieszkańcami.
Ostre cięcie
Ekspresówka będzie przebiegać w większej części po trasie krajowej „piątki”. Fragment północno–zachodniej obwodnicy Bydgoszczy powstanie jednak od podstaw, w miejscu, gdzie aktualnie jest las. Jego wycinka ma zakończyć się do końca lutego. Najwięcej pracy mają leśnicy z Żołędowa. – Wycinamy 180 ha lasu, pozyskamy 40 tys. m sześciennych drewna. Dusza leśnika cierpi. Zupełnie inaczej prowadzi się wyrąb mając świadomość, że posadzimy w to miejsce młode drzewa, a inaczej w takiej sytuacji jak ta – mówi nadleśniczy Krzysztof Sztajnborn z Żołędowa. – Praca wre. Codziennie do lasu wjeżdża osiem maszyn ścinkowych. Musimy wyrobić się do końca lutego, ponieważ w marcu zaczyna się sezon lęgowy ptaków – dodaje szef Nadleśnictwa Żołędowo.
Dziesięć razy mniej drzew wytną leśnicy z Bydgoszczy. – Prowadzimy prace na odcinku od węzła w Białych Błotach do Lisiego Ogona, a także od Białych Błót do Szubina. Wytniemy 4 tys. m. sześciennych drewna – mówi nadleśniczy Jacek Krzyżanowski z Nadleśnictwa Bydgoszcz.
Nie próżnują także wykonawcy. Przygotowują zaplecze budowy, dopinają umowy z podwykonawcami oraz z zarządcami okolicznych dróg, aby wyznaczyć drogi dojazdowe i miejsca, gdzie będą składować materiały budowlane.
Wielkopolska już gotowa
Inwestycja warta około 2,5 mld zł ma kluczowe znaczenie dla Bydgoszczy. Połączy nasze miasto z siecią autostrad, a także z aglomeracjami: trójmiejską, poznańską i wrocławską. Dzięki niej z Bydgoszczy do Poznania dojedziemy w nieco ponad godzinę. – Od autostrady będzie nas różnić tylko 25 cm na pasie ruchu. Projekt jest tak przygotowany, że w przyszłości daje możliwość dobudowania trzeciego pasa ruchu na każdej jezdni – mówi Jerzy Ptasznik z GDDKiA.
Prace nad budową S5 w Wielkopolsce są bardziej zaawansowane. Odcinek od Poznania do Gniezna został otwarty w 2012 r. Obecnie trwa budowa 18-kilometrowego odcinka od Gniezna do miejscowości Mielno, na granicy województw. Otwarcie zaplanowano już na lipiec tego roku.
Do 2019 r. ma także zakończyć się przebudowa ulicy Grunwaldzkiej, która połączy Bydgoszcz z S5. Na odcinku 4,6 kilometra od węzła Zachodniego do granic miasta ulica będzie miała po dwa pasy ruchu w każdą stronę, a miejscami – buspasy. Inwestycja jest warta 148 mln zł. Obecnie trwa przetarg na wykonawcę prac, w którym bierze udział 7 firm i konsorcjów.