Legenda o Kazimierzu Wielkim na muralu
Mural ma powstać na kamienicy przy ul. Jagiellońskiej 36/ fot. UM Bydgoszczy
Rusza konkurs na projekt i wykonanie muralu na ścianie zabytkowej kamienicy przy ul. Jagiellońskiej 36. Tematem malowidła ma być legenda o królu Kazimierzu Wielkim i łuczniczce o imieniu Bydgoszcza.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Konkurs ma charakter otwarty i jest skierowany do studentów i absolwentów uczelni plastycznych oraz artystów tworzących murale.
Tematyka muralu powinna być ściśle związana z bydgoską legendą „O Kazimierzu Wielkim i pięknej Bydgoszczy”. To legenda sięgająca czasów, gdy nad brzegiem Brdy stał gotycki, murowany zamek. Opowiada o spotkaniu króla Kazimierza Wielkiego z łuczniczką Bydgoszczą.
Sam projekt muralu powinien zawierać sens legendy, ale we własnej, oryginalnej interpretacji artysty, przedstawiać ciekawą historię i jednocześnie stać się kolejną wizytówką miasta. Kompozycję muralu należy wpisać w kontekst architektoniczny z wykorzystaniem istniejących elementów architektury.
Projekt może być wykonany dowolną techniką artystyczną. Prace konkursowe powinny zawierać plik projektu na nośniku cyfrowym wraz z wydrukiem A4 oraz wizualizację muralu na ścianie. Do każdej pracy należy dołączyć formularz zgłoszeniowy.
Najlepszy projekt zostanie zrealizowany przez laureata na ścianie zewnętrznej budynku przy ul. Jagiellońskiej 36. Laureat konkursu otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 5 tys. zł. oraz środki niezbędne do wykonania muralu.
Projekty należy dostarczyć do 4 września osobiście lub pocztą na adres: Urząd Miasta Bydgoszczy, Plastyk Miejski, ul. Grudziądzka 9-15, 85-130 Bydgoszcz.
Ogłoszenie zwycięskiego projektu odbędzie się 7 września.
Legenda "O Kazimierzu Wielkim i pięknej Bydgoszczy"
Tak o legendzie pisze Lech Łbik w „Bydgoskich legendach i przypowieściach”: „Do ówczesnego zamku zajechał król Kazimierz Wielki, określany jako wyborny gospodarz. Słynął on z miłości do płci pięknej, dlatego już po chwili było wiadomo, że wpadła mu w oko urodziwa i energiczna panna o rzadkim imieniu Bydgoszcza. Nazywała się tak samo jak tutejsza osada. Dziewczyna z łukiem w ręku polowała w pobliskiej puszczy – kilkukrotnie była tam wraz z królem, który również był gorliwym myśliwym. Pomimo tego, iż władca chciał spędzać jak najwięcej czasu ze swoją wybranką, wzywały go obowiązki i z żalem wyruszył w dalszą drogę. Po upływie czasu, król postanowił na przedpolu bydgoskiego zamku założyć miasto, któremu nadał miano Królewca. Niestety, wiele wody w Brdzie upłynęło zanim Kazimierz Wielki znów zawitał w te strony. Chciał sprawdzić, jak rozwija się nowo powstałe miasto, ale przede wszystkim spotkać się z niezapomnianą Bydgoszczą. Okazało się, że kobieta tak bliska jego sercu zginęła na polowaniu. Zrozpaczony król, chcąc upamiętnić na wieki imię dawnej kochanki, rozkazał porzucić nazwę „Królewiec” i odtąd używać prastarej nazwy „Bydgoszcza”.