Nie żyje Jerzy Pilch
frag. okładki. J. Pilch, Dzienniki T.3
W wieku 68 zmarł Jerzy Pilch, prozaik, laureat wielu nagród. Autor kultowych powieści. Na podstawie jego prozy powstały filmy takie jak; „Żółty szalik” z Januszem Gajosem w roli głównej czy „Pod mocnym aniołem” z Robertem Więckiewiczem. Pisarz zmarł w Kielcach. Do końca czuwała przy nim żona Kinga.
Inne z kategorii
Bohaterowie Solidarności. Walka o dziedzictwo polskie, która się nie skończyła [KOMENTARZ, WIDEO]
Drugi Jarmark na wodzie w Bydgoszczy – święta w stylu retro
Jerzy Pilch związany z Krakowem, swoją karierę zaczynał w Tygodniku Powszechnym. Był także wykładowcą polonistyki Uniwersytetu Jagielońskiego. W latach 80. założył „Koło Prawdziwych Znawców Literatury” – słynne stowarzyszenie awangardowych twórców literatury współczesnej.
Szybko stał się znaną postacią literackich środowisk Krakowa wchodząc do grona najbardziej poczytnych autorów polskich końca XX wieku.
Przez wiele lat jego życie było naznaczone piętnem choroby alkoholowej - stąd w jego twórczości był to częsty motyw. Osobiste doświadczenie oraz walka z chorobą nadawały jego prozie szczególny wyraz brutalnej szczerości.
Był autorem ponad 20 powieści, m.in. „Spisu cudzołożnic”, „Pod Mocnym Aniołem”, "Marszu Polonia” czy „Miasta utrapienia”. W 1989 roku Pilch otrzymał nagrodę Fundacji im. Kościelskich za „Wyznania twórcy pokątnej literatury erotycznej”. W 1998 roku otrzymał paszport „Polityki” za „Bezpowrotnie utraconą leworęczność”. Był też siedmiokrotnie nominowany do nagrody Nike - otrzymał ją w 2001 roku za „Pod Mocnym Aniołem”.
Do masowych odbiorców dotarł przez ekran kinowy. Był scenarzystą filmu „Żółty szalik” z Januszem Gajosem. W 1994 roku jego „Spis cudzołożnic” zekranizował Jerzy Stuhr, a w 2014 Wojciech Smarzowski zaadaptował „Pod Mocnym Aniołem”. Pilch także wystąpił w filmie „Wtorek” Witolda Adamka.
Jego odejście jest ogromną stratą dla polskiej literatury. Bezkompromisowość i szczerość, brutalność przekazu połączona z wrażliwością zostaną w pamięci czytelników.
Strata ta daje nam szansę na drugie odkrycie Pilcha. Artystę „skończonego”, którego powieści były świadectwem życia człowieka bez dróg na skróty i masek.
Jarosław Aleksander Trześniewski