Roczek jadłodzielni [ZDJĘCIA]

fot. Anna Kopeć

Jadłodzielnia mieści się przy ul. Gdańskiej 79.  - Wielu bydgoszczan mówiło nam, że zostaje im dużo jedzenia, z którym nie mają co zrobić. Postanowiliśmy więc stworzyć Jadłodzielnię, gdzie będzie można zostawić żywność – mówił nam rok temu Ireneusz Nitkiewicz, radny SLD i jeden z inicjatorów Jadłodzielni.

- Przyjmujemy wszystko, poza surowym mięsem, jajkami i alkoholem. Można przynieść zupę w słoiku czy przetwory z piwnicy – mówił Nitkiewicz.

Jak dodaje, po jedzenie zgłaszają się nie tylko bezdomni. - Często są to osoby starsze, które na przykład w jednym miesiącu wydadzą tak dużo na leki, że na jedzenie już im nie wystarcza.

Główną ideą Jadłodzielni jest jednak niemarnowanie żywności. Nitkiewicz podkreślał:  - Każdy z nas miał taką sytuację, że został mu stary chleb, a kupił już świeży, albo ugotował za dużo obiadu. Teraz już będzie co z tym zrobić. Wystarczy nam dostarczyć, a my każdego dnia przekażemy potrzebującym.

fot. Anna Kopeć