Co nas czeka na targach Travel and Taste 2017?
Konferencja w sprawie targów Travel and Taste. Od lewej siedzą: Wiesława Kluszczyńska-Słowińska, Błażej Stawiarski, Karol Słowiński, Agnieszka Kowalkowska, Wiesław Kartusiewicz, Jerzy Matuszak.
Targi „Travel and Taste – Podróże, Kulinaria, Wino” przenoszą się do hali Łuczniczka. Dzięki temu, weźmie w nich udział więcej wystawców i gości, niż podczas ubiegłorocznej, pierwszej edycji.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
W środę w restauracji Memo przy ulicy Jatki odbyła się konferencja prasowa, podczas której poznaliśmy szczegóły drugiej edycji targów „Travel and Taste – Podróże, Kulinaria, Wino”. Ta międzynarodowa impreza organizowana przez Bydgoską Lokalną Organizacją Turystyczną „ByLOT” oraz Klaster Turystyczny Obszaru BIT odbędzie się w dniach 7-9 kwietnia. Sukces poprzedniej edycji sprawił, że w tym roku targi odbędą się z jeszcze większym rozmachem.
W Artego Arenie zrobiło się ciasno
W 2016 roku Artego Arena została wypełniona prawie po brzegi. Pierwsza edycja targów przyciągnęła 65 wystawców i prawie 5 tys. odwiedzających. Organizatorzy liczą, że w tym roku oba te wyniki zostaną pobite. - W tym roku targi odbędą się w hali Łuczniczka. Spodziewamy się trochę większej liczby wystawców i 7-8 tysięcy odwiedzających. Krajem partnerskim tej edycji została Ukraina. Co ważne, dzięki wsparciu Urzędu Miasta w wysokości 15 tys. złotych, wstęp będzie bezpłatny dla wszystkich odwiedzających – mówił Karol Słowiński, koordynator projektu - Targi są szansą spotkania się wystawców, nawiązania kontaktów biznesowych. Chcemy, żeby kontakty, które zawiązują się między wystawcami utrzymywały się także po targach – dodał.
Jako miasto przyglądaliśmy się pierwszej edycji targów. Z jednej strony przyciągają one bardzo różnorodną ofertę do Bydgoszczy i to jest ten pierwszy atut dla miasta, ale drugi atut to możliwość zaprezentowania siebie – Bydgoszczy - ponieważ targi odwiedzają nie tylko bydgoszczanie, ale także mieszkańcy z regionu. Nasze miasto walczy, żeby nie było tylko centrum zakupowym, ale także centrum turystycznym, kulturalnym i rekreacyjnym. Liczymy na to, że poprzez uczestnictwo w targach zachęcimy mieszkańców regionu, którzy do Bydgoszczy przyjeżdżają najczęściej na zakupy, żeby po wyjściu z dużego centrum handlowego odwiedzili starówkę, Myślęcinek albo zajrzeli gdzieś jeszcze – tłumaczył Błażej Stawiarski z Urzędu Miasta Bydgoszczy.
Studenci przybliżą kulturę Ukrainy
Ważnym partnerem targów i największym wystawcą jest Klaster Turystyczny Obszaru BIT. - Chociaż mamy jako region wiele do zaoferowania, to nasza turystyka pozostawia wiele do życzenia. Dlatego tworzymy kujawsko-pomorskie konstelacje dobrych miejsc. Z jednej strony budujemy silne, autonomiczne marki, a z drugiej strony tworzymy spójną koncepcję promocji i występujemy pod wspólnym szyldem konstelacji. W tej chwili konstelacje liczą 50 członków. Wielu z nich będzie z nami podczas targów Travel and Taste. Czujemy się odpowiedzialni za rozwój gospodarki w naszych regionie, dlatego budujemy silne lobby, którego zadaniem jest pozyskiwanie środków i promocja oferty turystycznej regionu – tłumaczyła Agnieszka Kowalkowska.
Goście targów będą mogli lepiej poznać ofertę turystyczną naszego regionu, ale nie tylko. Wystawcami będą m.in. Żywe Muzeum Piernika i Dom Legend z Torunia, miasto Żnin, ale także Browar Wielkopolski. Targi to także okazja do bliższego poznania kultury Ukrainy. Studenci WSG pochodzący z tego kraju zapewnią folklorystyczną oprawę artystyczną. Organizatorzy zapewnili atrakcje nie tylko dla dorosłych, ale także dla dzieci. Amer Event zapewni dmuchane zamki i zjeżdżalnie, a Modra Sova zorganizuje warsztaty.