Wołyń 1943: Bydgoszczanie upomnieli się o pamięć ofiar ludobójstwa!

fot. Facebook / Bydgoscy Patrioci
W przeddzień rocznicy „krwawej niedzieli” na Wołyniu, Bydgoszczanie wyszli na ulice, by upomnieć się o pamięć o dziesiątkach tysięcy Polaków bestialsko zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów.
Inne z kategorii
Seniorzy ruszają do akcji! Pieniądze trafią na kluby, warsztaty i zajęcia z wnukami
Dr Artur Górecki bije na alarm: „To ideologiczny marsz przez szkołę!”
Pamięć, która nie gaśnie
11 lipca 1943 roku przeszedł do historii jako najkrwawszy dzień rzezi wołyńskiej – ludobójstwa, które pochłonęło według szacunków historyków od 250 do 300 tysięcy ofiar. Ofiarami byli bezbronni polscy mieszkańcy Wołynia i Małopolski Wschodniej, którzy ginęli w niewyobrażalnych męczarniach z rąk ukraińskich nacjonalistów.
Choć minęły 82 lata, pamięć o tamtych wydarzeniach wciąż jest żywa – także w Bydgoszczy.
Happening w centrum Bydgoszczy
10 lipca, dzień przed rocznicą, Stowarzyszenie Bydgoscy Patrioci zorganizowało w mieście happening ku czci ofiar wołyńskiego ludobójstwa. W wydarzenie włączyły się także lokalne struktury Ruchu Narodowego i Młodzieży Wszechpolskiej.
Organizatorzy podkreślali, że chodzi nie tylko o pamięć, ale również o konkretne działania. – Ofiary ukraińskiego ludobójstwa wołają o pamięć! My żądamy pełnej i kompleksowej ekshumacji przy udziale strony polskiej – apelowali w mediach społecznościowych.
Historyczna rana, która wciąż boli
Wołyńska tragedia jest wciąż jednym z najbardziej bolesnych tematów w relacjach polsko-ukraińskich. W Polsce wiele środowisk domaga się, by na terenach dawnych mordów przeprowadzić ekshumacje i godnie pochować zamordowanych. Jednak strona ukraińska przez lata blokowała te działania.
Bydgoscy Patrioci przypominają, że bez prawdy i uczciwego upamiętnienia nie ma mowy o prawdziwym pojednaniu.
Bydgoszcz pamięta!
W centrum Bydgoszczy tego dnia wybrzmiało mocne przesłanie: BYDGOSZCZ PAMIĘTA!. Uczestnicy wydarzenia nie tylko oddali hołd ofiarom, ale także dali wyraz swoim oczekiwaniom wobec władz – zarówno polskich, jak i ukraińskich.
82 lata po krwawej niedzieli na Wołyniu jedno jest pewne: pamięć o ofiarach nie zginie.