W Paterku stare jelcze, ikarusy i sany dostają drugie życie
fot. Muzeum Komunikacji w Paterku
– Nie chodzi o to, aby stare autobusy stały w muzeum i można było je tylko oglądać, ale by jeździły i były w ruchu – mówi Artur Lemański, właściciel Muzeum Komunikacji w podbydgoskim Paterku w powiecie nakielskim.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
To niezwykłe muzeum powstało w 2011 roku, ale kolekcję starych autobusów, które jeździły po naszych drogach w latach 60., 70. czy 80. minionego wieku, Artur Lemański kompletuje mniej więcej od 2000 roku. Ta fascynacja autobusami zrodziła się, jak mówi, w dzieciństwie, kiedy w charakterze pasażera często korzystał z komunikacji miejskiej.
– W tamtych czasach nie było tylu samochodów, więc jeździło się autobusami. Lubiłem stać z przodu, patrzeć na kierowcę – opowiada pan Artur. – Kiedy po latach te pojazdy zaczęły wychodzić z użycia, szły na złom, pomyślałem sobie, że warto byłoby je zachować, przywrócić im życie po to, aby przypomnieć klimat komunikacji z tamtych czasów.
Początkowo myślał o kolekcjonowaniu modeli starych autobusów, ale uznał, że to jednak nie będzie to, o co mu chodzi. Zdecydował, że będzie zbierał pojazdy, odnawiał je i przywracał do użytku.
Szukał tych autobusów po całej Polsce, najbardziej, jako rodowitemu bydgoszczaninowi, zależało mu na takich, które jeździły po Bydgoszczy. – Bo to największa atrakcja dla mieszkańców – wyjaśnia.
W zdobyciu jednego z pierwszych jelczy pomogło Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy. Potem zaczęły pojawiać się kolejne modele. – To też jest kwestia zdobywania części, o oryginalne raczej trudno. Większość tych pojazdów po wycofaniu z użytku została pocięta – mówi Artur Lemański.
Kiedy te zbiory zaczęły się powiększać, stało się konieczne znalezienie dla nich miejsca. W Bydgoszczy się nie udało, więc kupił gospodarstwo w Paterku i tam właśnie powstało Muzeum Komunikacji.
W sumie udało się pozyskać około 30 autobusów z lat 70.–90. minionego wieku, w tym także z Bydgoszczy, z czego siedem jest odrestaurowanych i może już poruszać się po drogach. Muzeum Komunikacji w Paterku dysponuje obecnie jedną z największych w Polsce kolekcji autobusów marki Jelcz – Skoda, czyli popularnych „ogórków”, a także ikarusów, zarówno w wersji miejskiej, jak i międzymiastowej – pomalowanych w biało-czerwone barwy obowiązujące w MPK/MZK oraz biało-niebieskie (PKS).
O nowe nabytki dla tej niezwykłej placówki coraz trudniej. Praktycznie nie do zdobycia jest chociażby autobus marki San, który na polskich drogach pojawił się w latach 50. ubiegłego wieku, ale korzystano z niego jeszcze w latach 70. – To były pojazdy słabej jakości. Większość została pocięta, może jakiś egzemplarz trafił w ręce prywatne – mówi Artur Lemański.
Etap poszukiwania i zbierania nowych modeli tego muzeum już raczej się zakończył. Teraz trzeba naprawiać te, które w kolekcji już się znajdują. – Żaden warsztat samochodowy się tego nie podejmie, bo to się im po prostu nie opłaca. Musimy zatem to robić swoimi silami, uzupełniać części, co nie jest łatwe, bo dziś jest zupełnie inna technologia, czyścić, odbudowywać, lakierować te pojazdy. Nie jestem mechanikiem, pomaga mi w tym wiele osób – mówi Artur Lemański.
Zadanie zatem nie jest proste i, jak mówi właściciel muzeum, odrestaurowywanie starych autobusów trwa długo i raczej trudno wskazać konkretny termin, kiedy wszystkie z kolekcji zostaną przywrócone do użytku. On przynajmniej sobie takiego terminu nie wyznacza.
– Postawiłem sobie za cel, aby te autobusy przywrócić do ruchu. Bo co z tego, że będą stały takie błyszczące, ale nie będą jeździły. Chodzi o to, aby ludzie mogli z nich korzystać, a nie tylko oglądać. Dzięki temu ci młodsi będą mogli przekonać się, jak to kiedyś wyglądało, a starsi przypomnieć sobie czasy, kiedy te autobusy kursowały – mówi Artur Lemański.
Autobusy z kolekcji muzeum w Paterku można wynająć na różne okoliczności. Korzystają z nich nowożeńcy, którzy do ślubu chcą wybrać się zabytkowym „ogórkiem” – przy okazji można nim przewieźć weselnych gości – a także firmy organizujące wycieczki dla swoich pracowników czy szkoły. Dla szkolnej dziatwy taka podróż stanowi duże przeżycie. Zabytkowe jelcze z kolekcji Artura Lemańskiego od 24 czerwca będą także obsługiwały linie turystyczne w Bydgoszczy (piszemy o tym na stronie 11).
Muzeum Komunikacji w Paterku to nie tylko zabytkowe autobusy. Zgromadzone tu zostały również, między innymi, prospekty pojazdów, książki techniczne, bogaty zbiór zdjęć, filmy, mundury kierowców i konduktorów, bilety. Nie wszystkie eksponaty są jeszcze udostępnione zwiedzającym, bo muzeum ciągle jest w fazie organizacji.