Wywiady Tygodnika Bydgoskiego 7 paź 11:30 | Michał Jędryka
Groźne zmiany w oświacie może powstrzymać presja rodziców [WIDEO]

Rozmowa Tygodni(k)a z Markiem Gralikiem: Dotychczasowe doświadczenia w zakresie zmian w szkołach wprowadzanych przez obecną ekipę wskazują, że tam, gdzie występuje opór rodziców, władza się wycofuje i opóźnia zmiany, a czasem w ogóle z nich rezygnuje. A są to zmiany groźne. Jeśli rodzice dadzą w tym zakresie kredyt zaufania władzom oświatowym, może okazać się, że dzieci są wychowywane w szkole w sposób, na jaki rodzicie nie wyraziliby zgody.

Gościem redaktora Michała Jędryki jest Marek Gralik, radny sejmiku kujawsko-pomorskiego i były kujawsko-pomorski kurator oświaty.

Możemy się obronić przed forsowanymi przed MEN zmianami w systemie edukacji, ale wymaga to zdecydowanej postawy i aktywności rodziców -  mówi były kurator o pomysłach lewicowego kierownictwa resortu edukacji.

Instytucją, którą należy do tej obrony wykorzystać, są zdaniem Gralika przede wszystkim rady rodziców w szkołach. Rady te są organami społecznymi działającymi w szkole, przedszkolu lub innej placówce oświatowej. Kompetencje tych rad zostały określone przez Prawo oświatowe. Rada taka może występować do dyrektora i innych organów, w tym organu prowadzącego i sprawującego nadzór pedagogiczny z wnioskami i opiniami we wszystkich sprawach szkoły.

Marek Gralik wskazuje, że najbardziej niebezpiecznym pomysłem rządzących jest wprowadzenie przedmiotu „edukacja zdrowotna”. Pod tą nazwą ma się kryć — jak to określa nasz rozmówca — bardzo napastliwa edukacja seksualna, na którą większość rodziców nie wyraziłaby zgody. Tymczasem ministerstwo ucieka się do podstępu, nazywając przedmiot edukacją zdrowotną. Kto by nie chciał, żeby jego dziecko było zdrowe? — pyta retorycznie Marek Gralik.

Cały wywiad na kanale Tygodnika Bydgoskiego na YouTube:

inf. własna