Izolatorim zlikwidowane. Ciechocinek czeka na kuracjuszy

fot. Strona internetowa Sanatorium „ORION”/www.sanatoriummsw.pl
Chorzy na COVID-19 z Ciechocinka zostali przetransportowani do Grudziądza. Sanatorium MSWiA „Orion” przekształcone w kwietniu w izolatorium, znów będzie pełnić pierwotną funkcję.
Inne z kategorii
Prawo i Sprawiedliwość zaczyna zbiórkę podpisów dla Karola Nawrockiego [WIDEO]
Zakażeni koronawirusem do izolatorium trafiali od początku kwietnia. Było ono przeznaczone przede wszystkim dla osób zakażonych w dobrym stanie, niewymagających hospitalizacji, które, by nie narażać bliskich, nie mogły leczenia odbyć w domu. Chorzy musieli mieć m.in. zapewnioną opiekę medyczną na miejscu i łączność telefoniczną z personelem. W razie pogorszenia mieli trafić do placówki jednoimiennej zakaźnej w Grudziądzu.
Umowę na prowadzenie izolatorium „Orion” miał do końca maja. Przebywających tam chorych tydzień temu przewieziono do Grudziądza. Izolatorium dla województwa kujawsko-pomorskiego, ma mieścić się w tutejszych budynkach przy ul. Szpitalnej – podaje „Gazeta Pomorska”.
W związku z decyzją o otwarciu uzdrowisk, do ciechocińskiej placówki znów mogą przyjechać kuracjusze – po uprzednim wykonaniu testu pod kątem SARS-CoV-2 (więcej czytaj tutaj).
– Przygotowujemy się do przyjęcia pacjentów, jest przeprowadzana dokładna dezynfekcja pomieszczeń. Pierwszych pacjentów z NFZ będziemy mieli prawdopodobnie 24 i 25 czerwca – zapowiada w rozmowie z nami Jacek Makowski, dyrektor sanatorium.
Zapewnia, że goście będą bezpieczni. – Procedury będą lepsze niż gdzie indziej ze względu na to, że mamy już doświadczenie.
Więcej o funkcjonowaniu uzdrowisk w dobie epidemii czytaj tutaj.