Debata o przyszłości ulicy Kamiennej w Bydgoszczy – czy tramwaje pojadą nową trasą?

fot. Facebook
W Bydgoszczy trwają prace nad projektem rozbudowy ulicy Kamiennej, której przebudowa ma pochłonąć ponad 5 mln zł w 2025 roku.
Inne z kategorii
W związku z tym radny miejski Michał Krzemkowski skierował do prezydenta miasta Rafała Bruskiego interpelację, w której apeluje o uwzględnienie rezerwy terenowej pod przyszłą linię tramwajową w ramach prowadzonych prac projektowych.
Radny argumentuje, że ulica Kamienna łączy kluczowe arterie miasta – ulicę Gdańską oraz Fordońską w rejonie Węzła Wschodniego. W pobliżu znajdują się osiedla mieszkaniowe oraz kampus Akademii Muzycznej, co w przyszłości może skutkować zwiększonym ruchem. W jego ocenie rezerwa terenowa na trasę tramwajową byłaby zgodna z europejskimi trendami rozwoju komunikacji miejskiej, które faworyzują transport szynowy jako bardziej ekologiczny i efektywny.
Odpowiedź miasta: tramwaj w tym miejscu nie jest planowany
W odpowiedzi na interpelację radnego wiceprezydent Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz poinformował, że obecnie prowadzone prace projektowe obejmują rozbudowę trasy W-Z na odcinku od ulicy Łęczyckiej do Lelewela oraz Węzła Wschodniego. Wskazał, że miasto nie planuje realizacji linii tramwajowej wzdłuż Kamiennej, a rozwój sieci szynowej został przewidziany w innym rejonie – wzdłuż ulic Wyszyńskiego, Chodkiewicza i Chocimskiej.
Ponadto zwrócono uwagę, że po północnej stronie ulicy Kamiennej znajdują się tereny kolejowe, a na południu zabudowa mieszkaniowa. Wszelkie plany poszerzenia pasa drogowego oznaczałyby konieczność wykupu gruntów i wyburzeń, co dodatkowo podnosiłoby koszty inwestycji. Wiceprezydent podkreślił również, że włączenie rezerwy terenowej na tramwaj do obecnych projektów wymagałoby znaczących nakładów finansowych, które nie są przewidziane w budżecie miasta.
Czy sprawa jest zamknięta?
Dyskusja wokół przyszłości komunikacyjnej ulicy Kamiennej pokazuje szerszy problem planowania infrastruktury miejskiej. Radny Krzemkowski wskazuje na długoterminowe potrzeby rozwoju transportu publicznego, natomiast władze miasta koncentrują się na bieżących inwestycjach i ich finansowej wykonalności.
Czy w przyszłości pojawi się możliwość rozwoju linii tramwajowej w tym rejonie? Na razie wydaje się to mało prawdopodobne, ale debata na temat priorytetów transportowych Bydgoszczy z pewnością jest pożądana.