Piasek z Sahary zamiast śniegu
Pył na samochodach na Osiedlu Leśnym/fot. bw
Jeśli zdziwiliście się, że wasz świeżo umyty samochód jest cały w pyle, to wyjaśniamy - nad Bydgoszcz nadciągnęła chmura pyłu z piaskiem z Sahary.
Inne z kategorii
Nowa przepławka i nowe schody na Wyspie Młyńskiej
Młyny Rothera domem dla najpiękniejszej kawiarni Europy. Zachwyciła ekspertów
Komunikat Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego brzmiał abstrakcyjnie:
"W dniu 8 stycznia 2018 r. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przekazał do WIOŚ w Bydgoszczy informację o możliwym wpływie w połowie bieżącego tygodnia pyłu saharyjskiego na jakość powietrza. Duże ilości pyłu znad Sahary w wyniku południowych wiatrów mogą dotrzeć przez Morze Śródziemne do zachodniej i środkowej Europy w ciągu najbliższych dni. Według prognoz we wtorek 9 stycznia największe ilości pyłu znad Sahary mają dotrzeć do Włoch w region alpejski oraz znaczna koncentracja może występować w całych Niemczech, krajach Beneluksu i na Wyspach Brytyjskich. Do połowy tygodnia pył saharyjski najprawdopodobniej dotrze do południowej Skandynawii".
I rzeczywiście. W środę i czwartek bydgoszczanie posiadający auta mogli się zdziwić, kiedy rankiem zobaczyli warstwę pyłu na swoich pojazdach. Uspokajamy ostatnim zdaniem z komunikatu:
"Opadający pył może osiadać np. na szybach i karoseriach samochodowych. Bieżące dane ze stacji monitoringu powietrza nie wskazują, że ma on wpływ na jakość powietrza".