Finanse 21 lut 2023 | Redaktor
Czterodniowy tydzień pracy? Jest na to szansa [REKLAMA]

fot. nadesłane

Czterodniowy tydzień pracy to temat, który coraz częściej jest dyskutowany w przestrzeni publicznej – teraz stosowny projekt ustawy ma być częścią sejmowych obrad. Pomysłodawcy nowego prawa utrzymują, że zaprowadzone zmiany w wyraźny sposób wpłyną na zdrowie i samopoczucie Polaków.

Czy Polacy chcą pracować krócej? Jakie korzyści firmom przyniesie czterodniowy tydzień pracy? W jaki sposób wpłynie on na wynagrodzenia pracowników? Czy tak drastyczna zmiana w systemie pracy odbije się wyraźnie na gospodarce? W jakich sektorach czterodniowy tydzień pracy zostanie wprowadzony? Na te i inne pytania odpowiadamy w niniejszym artykule.

Czy Polacy chcą pracować krócej?

Czterodniowy tydzień pracy miałby – zgodnie ze swą definicją – zmniejszyć tygodniową, wzmiankowaną w Kodeksie liczbę dni pracy z pięciu na cztery, a co za tym idzie, również maksymalną liczbę godzin, przez jaką pracownik może świadczyć usługi na rzecz przedsiębiorcy. W myśl zapewnień ustawodawcy, liczba tygodniowych godzin pracy ma się zmniejszyć z 40 na 35.

Nie da się ukryć, że istnieje spore grono Polaków entuzjastycznie podchodzących do proponowanych zmian. Trudno jest się tym tendencjom dziwić, wszak czerpanie przyjemności z życia i czas na spełnianie marzeń będą nam dalece droższe od pracy. Niestety, sytuacja na rynku pracy nie pozwala na to, by głos większości był wystarczającym determinantem dla wprowadzania tak daleko idących zmian – potrzebny jest szereg konsultacji, badań i rozważań.

Jak zapewnia pomysłodawca ustawy, zmiany będą wprowadzane stopniowo, tak, by nie obciążyć zbytnio krajowej gospodarki. Zgodnie z jego twierdzeniami, Polska boryka się aktualnie z epidemią rozmaitych chorób wynikających z przepracowania. Jako przykłady podaje choroby układu krążenia, depresję, wypalenie zawodowe czy problemy z kręgosłupem. Według niego, czterodniowy tydzień pracy doprowadzi do wyraźnej poprawy stanu zdrowia polskich pracowników, skutkując odciążeniem gospodarki z kosztów leczenia.

Biorąc pod uwagę bieżącą strukturę zatrudnienia i aktualną sytuację na rynku pracy, trudno jest sobie wyobrazić, by opisywane zmiany mogły dotyczyć każdej gałęzi gospodarki. Początkowo mają nimi być objęci przede wszystkimi pracownicy umysłowi, przy czym należy podkreślić, że szczegóły nowelizacji nadal są przedmiotem debaty.

Wynagrodzenie a krótszy okres pracy

Jednym z pierwszych pytań pojawiających się w głowach Polaków, którzy po raz pierwszy mają styczność z opisywaną tu problematyką, jest to, w jaki sposób zmienią się nasze wynagrodzenia w przypadku wprowadzenia opisywanych zmian. Jak zapewnia ustawodawca, poziom wynagrodzeń nie zmieni się wcale – będziemy pracować krócej za tę samą stawkę.

Na tym etapie prac nie jest jeszcze pewne, czy zamrożenie nominalnych, aktualnych wynagrodzeń zostanie ujęte w ustawie, czy też będzie zależeć wyłącznie od dobrej woli pracodawcy. Być może wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy wiązać się będzie wyłącznie z podwyższeniem płacy minimalnej, co w konsekwencji będzie oznaczało, że ochrona w żaden sposób nie obejmie sektorów i stanowisk o wyższych płacach. Warto zatem śledzić poczynania ustawodawcy, by móc zawczasu przygotować się na wszelkie okoliczności.

Czterodniowy tydzień pracy – korzyści dla firm

Naturalnie nie jest prawdą, że projekt ustawy skracającej tydzień pracy do czterech dni w tygodni stanowi wyłącznie same zagrożenia dla gospodarki. Pewne zalety mogą dostrzec sami przedsiębiorcy, którzy chyba najbardziej obawiają się wzrostu kosztów pracy, który de facto musiałby zostać zrekompensowany wzrostem cen towarów i usług.

Na wstępie warto jednak wspomnieć, że omawiany projekt ustawy nie będzie wymuszał wprowadzenia czterodniowego dnia pracy. Dokładne brzmienie podlegającego nowelizacji artykułu Kodeksu Pracy brzmi:

Czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 35 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy.”

Oznacza to, że zarówno pracodawcy jak i pracownicy, będą mieli dość dużą swobodę w interpretowaniu rzeczonych przepisów. Sugeruje się, że po wprowadzeniu ustawy w życie, najpopularniejszym systemem pracy będzie po prostu siedmiogodzinny dzień pracy, przez pięć dni w tygodniu, a czterodniowy tydzień pracy stanowić będzie rzadkość – nigdy podstawę.

Skrócenie czasu pracy może zaowocować szeregiem korzyści dla pracodawców. Sama ustawa ma w większym stopniu honorować zachodnią zasadę „work – life balance”, w myśl której im zdrowszy i szczęśliwszy jest pracownik, tym lepiej i wydajniej pracuje. Zauważalny ma być także wzrost kreatywności osób zatrudnionych, co jest szczególnie ważne w branży IT czy marketingu, które to mają być przez ustawę wzięte pod uwagę w pierwszej kolejności.

Praca w Bydgoszczy – jak ją znaleźć?

Bez względu na to, czy opisywana w artykule ustawa wejdzie w życie czy nie, dobrze jest wcześniej rozejrzeć się za pracą – szczególnie gdy mówimy o Bydgoszczy, gdzie tak dynamicznie rozwija się sektor IT, którego zmiany mają dotknąć w pierwszej kolejności. Jeżeli zastanawiasz się nad zmianą pracy na lepszą, to również może być dobry moment – bez względu na to, jaka branża Cię interesuje.

Zdecydowanie najłatwiej zdobędziesz zatrudnienie za pośrednictwem rozmaitych serwisów internetowych, takich, jak na przykład GoWork, których zadaniem jest właśnie łączenie pracodawców z najlepszymi kandydatami. Przedsiębiorcy korzystają z asysty internetu w pierwszej kolejności, bo tylko w ten sposób mogą wyraźnie skrócić cały proces rekrutacji. Osoby poszukujące zatrudnienia, mogą z kolei maksymalizować swoje szanse na zdobycie intratnej posady, odpowiadając swoim CV na dziesiątki interesujących je ogłoszeń.

Jeżeli zatem zależy Ci na tym, by jak najszybciej zdobyć dobrą posadę, to sprawdź aktualne oferty GoWork.pl z Bydgoszczy – tam każdy znajdzie coś dla siebie. Jeżeli zaś preferujesz nieco bardziej tradycyjne formy kontaktu, to możesz udać się bezpośrednio do siedziby powiatowego urzędu pracy, gdzie nie tylko będziesz mieć możliwość złożenia stosownych aplikacji, ale i zarejestrowania się jako osoba bezrobotna. Jeżeli natomiast interesuje Cię wyłącznie praca dodatkowa, wówczas dobrym rozwiązaniem może okazać się agencja pracy tymczasowej.

 

artykuł reklamowy

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor