Ostatni mord na Barbarce [KARTKA Z KALENDARZA]
fot. domena publiczna
10 stycznia 1940 roku Niemcy dokonali ostatniej egzekucji w lesie Barbarka .
Inne z kategorii
Nowa Wilejka: Miejsce pamięci i duchowości na wschodnich obrzeżach Wilna
Do dziś nie znamy pełnej listy nazwisk osób zamordowanych przez Niemców w lesie pod Toruniem. Według szacunków uważa się, że zostało zamordowanyhc około 600 osób. Jednakze jak to szacunki na całym Pomorzu zostały znacznie przeszacowane. Sporządzony przez prof. jana Szilinga i Sylwię Grochowinę wykaz zawiera nazwiska 298 osób, w tym 15 kobiet. Z ustaleń Szilinga i Grochowiny wynika, że 81 zidentyfikowanych ofiar pochodziło z Torunia, 32 z Chełmży, trzynaście z Brzeczki, po dziesięć z Grębocina, Skąpego, Skłudzewa i Złotorii, po dziewięć z Gostkowa i Zelgna, osiem z Grzywnej, po siedem z Brzozy i Czarnowa, po sześć z Kamionek, Łubianki i Toporzyska. Pozostali pomordowani pochodzili z 44 innych miejscowości.
Nie zapomnimy nigdy krzywd, jakie nam wyrządzono na tej niemieckiej ziemi. Czyny takie mógł popełnić tylko ten, kto należy do niższej rasy. Jeżeli wy, moi ludzie z Selbstschutzu, jesteście mężczyznami, to żadnemu Polakowi w tym niemieckim mieście nie przyjdzie więcej na myśl mówić po polsku. Miękkością i słabością nigdy jeszcze niczego nie zbudowano. Musicie być nieubłagani i usunąć wszystko, co nie jest niemieckie. Zdawać sobie musicie jednak również sprawę z tego, że nie masa narodu polskiego, lecz inteligencja polska podszczuwała do tej wojny. Tu właśnie należy szukać duchowych podżegaczy do tej wojny.
- przemówienie Generała SS Ludolfa von Alvenslebena na rynku w Toruniu.
Całośc akcji wymordowania polskiej inteligencji rozpoczęła się na początku września 1939 r., zaraz po zajęciu Torunia.
Pomiędzy 17 a 21 października w Toruniu miała miejsce wielka obława, przeprowadzona pod pretekstem poszukiwania broni. W jej trakcie zatrzymano osoby, których nazwiska widniały na przygotowanych wcześniej listach gończych, a także wszystkich polskich mężczyzn w wieku od 16 do 20 lat. Powodem do zatrzymania było nawet posiadana w nadmiarze gotówka. Nadmiar to w tym przypadku ponad 300 zł. Wyłowione z tłumu osoby były kierowane do obozu dla internowanych, który Niemcy zorganizowali na terenie Fortu VII Twierdzy Toruń. Kolejna fala aresztowań dotknęła Toruń i Chełmżę w dniach 9–10 listopada, tj. w przeddzień polskiego Święta Niepodległości.
Przetrzymywani więźniowie byli poddawani brutalnym przesłuchaniom. W ich wyniku przeważnie skazywani byli na śmierć. Miejscem kaźni więźniów Fortu VII stał się las Barbarka położony w odległości około 7 kilometrów od Torunia. Pierwsza masowa egzekucja odbyła się tam 28 października 1939 r. Kolejne zbiorowe egzekucje miały miejsce w listopadzie i grudniu tegoż roku.
Ostatnia egzekucja została wykonana 10 stycznia 1940 roku.