W Bydgoszczy oddano hołd powstańcom wielkopolskim [ZDJĘCIA]

Uroczystości związane z obchodami 99. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego rozpoczęły się Mszą św. w kościele garnizonowym w intencji poległych powstańców. Następnie pod pomnikiem Nieznanego Powstańca Wielkopolskiego złożone zostały kwiaty, wieńce, zapalono znicze. W uroczystościach udział wzięli przedstawiciele służb, władz wojewódzkich, samorządowych, miasta, kombatanci oraz mieszkańcy miasta.

 - Wypada zacytować słowa poety, który powiedział, że „rany trzeba rozdrapywać, aby nie zabliźniły się błoną podłości". Może rzeczywiście rachunek krwi, rachunek strat nie tylko materialnych, ale przede wszystkim w mierzonych w życiu i zdrowiu obywateli, był bardzo wysoki. Ale kto wie, czy ten czyn zbrojny nie przybliżył nas, umożliwił wręcz odzyskanie niepodległości – powiedział wicewojewoda kujawsko-pomorski Józef Ramlau. 

- Ten powstańczy zryw nie był, jak to się nam, Polakom, czasami przypisuje wynikiem zapalczywości czy braku rozwagi. Gdy Wielkopolanie przeciwstawili się pruskiej potędze, mieli za sobą całe dekady organicznej pracy w stowarzyszeniach oświatowych, spółdzielniach i kołach samopomocowych. Gdy nadszedł stosowny moment, siły powstańcze przekształciły się w regularną armię, liczącą ponad 100 tysięcy żołnierzy – przypomniał wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego Zbigniew Ostrowski. - Wojnę z germanizacją na terenie byłego zaboru pruskiego nazywa się czasem najdłuższą wojna nowoczesnej Europy. Powstanie, którego 99. rocznicę obchodzimy, było tylko jej ostatnim bohaterskim akordem – dodał.

Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku. Objęło Wielkopolskę, a także Kujawy. Zacięte walki toczyły się m.in. w Inowrocławiu, Brzozie, Mroczy, Rynarzewie, Żninie czy Szubinie.